Ofiara. 6 - Pokusy i upokorzenia - cd4.
Data: 14.10.2019,
Kategorie:
Anal
BDSM
Hardcore,
Autor: Bookknob
Przyszłość w świecie zagłady – miejsce nieznane – fragment porno-powieści „Ofiara” – autor – Krzysztof Knob – kontynuacja.
Z przerażeniem zobaczyła, że kowboj zdjął ze ściany kontenera gumowy szlauf, a metalową końcówkę cisnął jej w dupę. Do tego d**gą ręką właśnie podstawił sobie pod nos różowy proszek. Wciągnął go, się wzdrygnął, a jego oczy naraz koszmarnie poczerwieniały. – Zmiana ról, kurwo – warknął. Odepchnął twarz kobiety z powrotem ku ścianie i odkręcił kurek z zimną wodą. Następnie odpowiednio ustawił sobie zszokowaną Errine. Szarpnął ją do tyłu, stopami szerzej rozsunął jej nogi, a sylwetkę pochylił tak, że kiedy oparła się dłońmi o ścianę, jej plecy znalazły się w poziomie. Jednocześnie cały czas wlewał jej do jelit całe masy zimnej wody. Wstrząśnięta kobieta błyskawicznie dostała od zimna skurczy, a jej bebechy wypełniły się płynem do tego stopnia, że wyglądała niczym w dziewiątym miesiącu ciąży i to z bliźniakami. – Eeee… eee… – stękała desperacko, przerażona tym, co zaraz nastąpi, jeśli kowboj nie przestanie pompować wody. Na szczęście niebawem wyjął jej z tyłka metalową końcówkę. Za to w jej miejsce od razu wbił fiuta. Jednak Errine była mu za to niewymownie wdzięczna. Wręcz pragnęła teraz skamleć dziękczynnie za kutasa rozpierającego jej odbyt, zamiast rozerwania brzucha oceanem wpompowanych tam płynów.
Od tego momentu była brutalnie pierdolona w dupę, a w brzuchu chlupotało jej kilka litrów wody. Rozdęty jak balon bebech kołysał się rytmicznie, ...
... uderzając raz za razem o wiszący biust. Czuła się przez to jak jebana w dupę ciężarna oślica. Z wrażenia rozdziawiła szeroko buzię i tak trwała. Nadziana tyłkiem na fiuta, silnie wypełniona i ostro rżnięta już kompletnie spokorniała. Wstrząśnięta zdała sobie sprawę, że dymający ją samiec mógł teraz zrobić z nią, co tylko chciał. Upokarzana znalazła się zupełnie na jego łasce i jego własnością. Równocześnie wraz z każdym pchnięciem kutasa jej dotychczasowy ogień w tyłku był jakby gaszony wodą i napięcie seksualne z niej wyparowywało. Teraz służyła już tylko do zaspokojenia mężczyzny. Pogodziła się z tym, nie pozostawiono jej wyboru. Aż raptem kowboj wyjął z niej prącie, a ona zastygła w napięciu, czekając co dalej.
– Stój sztywno, kurwo. Jeszcze się w ciebie nie wyjebałem – wychrypiał mężczyzna, pozbawiając kobietę reszty złudzeń, że miała tu obecnie jakiekolwiek prawo głosu. Zdjął sobie z gardła pasek, który w analogiczny sposób zawędrował na kobiecą szyję. W dole pleców zostały nim związane również kobiece ręce. Tym samym Errine otrzymała jakby uprząż. Przez to, kiedy kowboj szarpnął za pasek ciągnący się wzdłuż jej kręgosłupa, przydusił ją, wykręcając też boleśnie ręce.
– Będę posłuszna, posłuszna… chcę być posłuszna – skamlała, by nie być fizycznie karcona.
– Obciągaj mi kutasa dupą, tylko solidnie – odwarknął mężczyzna.
– Tak, och… – Errine spróbowała się nadziać tyłkiem na fiuta, ale mimo kilku prób nie zdołała zassać odbytem żołędzia. Skorygowała więc postawę, w ...