1. Mój Bi-zon (część 1)


    Data: 07.10.2023, Kategorie: Geje Trans Bi Autor: pandea

    ... laski na ekranie to co się dziwisz? - Maciek udawał obruszonego.
    
    - To może się nim zajmę?
    
    Maciek już nic nie odpowiedział tylko mocniej rozkraczył się na kanapie a głowę odchylił do tyłu tracąc zainteresowanie telewizorem. W spodniach czekał penis gotowy do akcji. Bez zbędnych ceregieli zsunęłam mu je w dół. Oczom moim ukazał się ulubiony element mojego chłopaka. A przynajmniej w tym momencie. W dodatku – pięknie wypielęgnowany. Maciek pod prysznicem postanowił dokonać stosownej depilacji. Wiedział, że ja to uwielbiam a i on nie miał z tym jakiegoś problemu.
    
    Tuż przed moim nosem połyskiwały pięknie wygolone jajeczka, bez ani jednego włoska. Pozostałe były przystrzyżone do niezbędnego minimum. Maciek lubił sobie zawsze zostawić trochę na górze bym miała co głaskać. Tam gdzie mógł wydepilował też okolice swojej pupy. Gdy kiedyś spytałam go czemu w zasadzie to robi to powiedziała, że wtedy jego wacek wydaje się większy. A poza tym skoro wsadzam go sobie do ust to nie widzi powodu bym miała potem wyjmować sobie jego kłaki z zębów. Dosadne, ale urocze.
    
    Ujęłam jedną dłonią jądra, drugą złapałam penisa u nasady lekko go ściskając a resztę wpakowałam sobie do ust. Maciek nie był jakimś wielkim fanem delikatnych pieszczot, mówił, że go to łaskocze. A ja dzięki temu nie musiałam w nieskończoność obrabiać mu gały tylko przechodziłam od razu do rzeczy. Gdy tylko objęłam ustami nasadę Maciek westchnął głęboko i położył dłoń na moim karku.
    
    Przez chwilę trzymałam napęczniały ...
    ... klejnot w ustach zasysając się na nim coraz mocniej. Jesu, jaki on twardy… Język zaczął krążyć w środku a usta wypełniły się coraz większą ilością śliny. Maciek zacisnął dłoń na szyi i docisnął moją głowę. Zaczął poruszać nią w górę i w dół jakby się masturbował. Robił to delikatnie, ale stanowczo, dając mi instrukcje jakie tempo w tym momencie najbardziej mu odpowiada.
    
    Przez chwilę oddałam się całkowicie jego dyspozycji. Maciek jednak wiedział, że moja wręcz bezgraniczna miłość do fellatio skutkowała natychmiastową reakcją w mojej cipce. Poczułam jak po wnętrzu zaciśniętych ud zaczyna ciec stróżka soku - wszak byłam tylko w nocnej koszulce.
    
    Po dłuższej chwili wyswobodziłam się z uścisku Maćka i siadłam z jego boku. Pochylając się znowu nad kutasem wypięłam tyłek do góry i przysunęłam w jego stronę. Ten wiedział oczywiście co ma robić. Jego prawa ręka powędrowała wprost do cipki, w której bez zwłoki wylądowały dwa palce.
    
    Jęknęłam jednocześnie z pasją kontynuując obciąganie. W pewnym momencie Maciek wyciągnął palce i pełne mojego śluzu wsadził sobie do ust. To było takie potajemnie wyznanie – on smakujący moje soki, ja połykająca jego spermę. Jego dłoń wróciła do cipki skupiając się na nabrzmiałej łechtaczce. Już wiedziałam jak to się skończy.
    
    Zrzuciłam go z kanapy na podłogę. Ułożył się na plecach, a moja cipka wylądowała wprost przed jego nosem. Zwarliśmy się w 6 na 9, która choć nie byłą naszą ulubioną pozycją (ciężko się skupić…) to w tym momencie wydawała się ...
«1...3456»