1. Wirus (IV)


    Data: 09.10.2023, Kategorie: Sex grupowy Nastolatki porwanie, BDSM Autor: plague

    ... Przerwała pocałunek, przenosząc usta na jej jędrny biust. Delikatnie masowała skarb swojej kochanki, ustami pieszcząc jej piersi.
    
    Kasia oddychała coraz szybciej. Leżała z zamkniętymi oczami, poddając się zupełnie pieszczotom rudowłosej. Zaczęła poruszać biodrami, kiedy poczuła że kobieta zsuwa się coraz niżej i niżej, aż jej usta znalazły się na łechtaczce dziewczyny. Z jej gardła wydobyło się przeciągłe jęknięcie gdy język kobiety zawirował wokół jej guziczka. Było jej niezwykle przyjemnie i kiedy myślała, że już dłużej nie wytrzyma, Agnieszka przestała. Podniosła się i patrząc dziewczynie w oczy, usiadła na niej okrakiem.
    
    - Nie tak szybko – powiedziała, przysuwając się biodrami w kierunku głowy dziewczyny. – Teraz twoja kolej – w jej oczach płonęło pożądanie.
    
    Głowa dziewczyny znalazła się między nogami Agnieszki. Mimo braku doświadczenia, Kasia wiedziała co ma robić. Czuła intensywny zapach jej kobiecości, który działał na nią niezwykle stymulująco. Zupełnie jakby jej ciało domagało się skosztowania tego zakazanego owocu. Najlepiej jak potrafiła, zaczęła całować, lizać i ssać muszelkę kobiety. Ręce położyła na jej jędrnych pośladkach, ściskając je mocno. Jej pieszczotom towarzyszyły westchnienia Agnieszki, które z czasem przerodziły się w głośne okrzyki rozkoszy.
    
    Krzyki stawały się coraz głośniejsze, a sama Agnieszka zaczęła delikatnie poruszać biodrami. Rękoma złapała Kasię za włosy i zaczęła wręcz ujeżdżać jej twarz. Nie minęła chwila i jej ciało wygięło się ...
    ... w spazmach nadciągającego orgazmu. Donośny jęk rozbiegł się po całym domu, kiedy jej rozkosz osiągnęła punkt kulminacyjny.
    
    Gdy się rozluźniła, zeszła z dziewczyny i położyła obok niej.
    
    - Na prawdę, nigdy tego nie robiłaś? – zapytała, dysząc. – Ciężko uwierzyć – powiedziała, kiedy Kasia przecząco pokiwała głową.
    
    Przesunęła się na skraj łóżka i sięgnęła pod nie, wyciągając czerwone pudełko.
    
    - Dla Ciebie mam coś specjalnego – rzekła i wyciągnęła z niego czarną, skórzaną uprząż, do której przymocowany był sztuczny penis o cielistym kolorze.
    
    Przymocowała uprząż do swoich bioder i zbliżyła się do Kasi, która wciąż nienasycona, była gotowa zgodzić się niemalże na wszystko. Rozłożyła zapraszająco nogi. Patrzyła jak kobieta obficie spluwa na dłoń, aby nawilżyć nią swojego tymczasowego członka. Uklęknęła między nogami nastolatki, delikatnie pocierając członkiem jej srom. Nacelowała go na wejście i bez pardonu, jednym, płynnym ruchem bioder wtargnęła we wnętrze dziewczyny. Ta krzyknęła głośno, zaskoczona nagłym natarciem partnerki. Czuła jak gumowy penis wypełnia jej wnętrze, jak bezlitośnie toruje sobie drogę przez jej ciasne wnętrze.
    
    Agnieszka położyła się na niej, jej usta znalazły się na ustach dziewczyny. Całowała ją namiętnie, cały czas poruszając biodrami. Przyśpieszyła a wraz z nią zwiększyła się częstotliwość i głośność jęków dziewczyny. Zbliżyła usta do jej ucha. Pieściła je przez chwilę, po czym wyszeptała:
    
    - Teraz się kochamy – szepnęła. – Ale za chwilę ...
«12...456...15»