Wyjazd na mazury cz.1
Data: 27.10.2023,
Kategorie:
Hardcore,
Podglądanie
Sex grupowy
Autor: pikselplus
... pojechać do jakiegoś sklepu, bo tak głupio będzie
- tym bardziej że Basia zaproponowała abyśmy zjedli z nimi posiłek, co prawda mają być to kanapki ale wiesz
Rozpakowaliśmy się i zeszliśmy na dół. Na dole był Grzegorz z Basią, siedzieli przy stole, na którym stało sporo kanapek, napoi oraz trzy butelki wódki – grubo pomyślałam, po chwili dołączyli z góry pozostali, siedliśmy przy stole, zaproponowali toast „za spotkanie” Adam odmówił, wiedział że jeszcze trzeba pojechać do sklepu, oczywiście wszyscy namawiali go że trzeba i że nie wypada odmawiać, zgodził się na mały kieliszek wódki, wypił. Grzegorz i Wojtek opowiadali o atrakcjach jakie można zwiedzić w okolicy i że jutro wybierają się na jakiś festyn militarny – tak właściwie to jest ich głównym celem podróży. Po około godzince rozmów przy stole i wypitym alkoholu Adam zaproponował spacer, pomimo wypitego tylko jednego kieliszka wódki nie chciał wsiadać za kierownicę. Podziękowaliśmy, wstaliśmy od stołu, ja weszłam jeszcze do łazienki a małżonek wyszedł z Wojtkiem na zewnątrz. Dołączyłam chwilę później, wzięłam małżonka pod rękę i odeszliśmy
- chyba spoko ludzie? Zapytałam
- chyba tak, ale zobaczymy później, widziałem ile butelek się chłodzi w lodówce
- będą dobrze popijać, ale kto im zabroni
- zapewne teraz nas obgadują i snują tysiące domysłów
- zapewne tak jest
Po dłuższym spacerze bez celu, znaleźliśmy sklep, zrobiliśmy zakupy, oczywiście myśląc też o naszych współlokatorach. Wróciliśmy na ...
... kwaterę. Samochodu naszych sąsiadów nie było, my nie mięliśmy kluczy
- ciekawe czy zamknięte będzie?
- zaraz zobaczymy – powiedział Adam i złapał za klamkę – otwarte. Wyglądało na to że chyba zostawili dla nas otwarte. Adam rozpakowywał zakupy ja udałam się na górę, chciałam się położyć i odpocząć, na górze przekonałam się jednak że w domu ktoś jest, słyszałam, ktoś bierze prysznic, na lekko uchylonych drzwiach do łazienki wisiał szlafrok, nie wiem dlaczego ale zatrzymałam się przed drzwiami i nasłuchiwałam, w tym momencie z łazienki wyszedł nagi Wojtek narzucając na siebie szlafrok, przestraszyłam się i stałam jak wryta patrząc na niego, mój wzrok patrzył na jego wiszącego fiuta
- zostaliśmy z Elą bo nie wiedzieliśmy czy macie klucze – powiedział, nie odpowiedziałam, byłam zszokowana, Wojtek zawinął się szlafrokiem minął mnie i powiedział – idę do żonki, jest na dole. Po schodach odprowadziłam go wzrokiem i poszłam do pokoju, po chwili zjawił się małżonek
- co robimy?
- chyba nic
- ja idę pod prysznic, Wojtek z Elą są na sunie, może potem my pójdziemy
- może za chwilę dołączę do ciebie.
Adam się kąpał, dołączyłam do niego, umyliśmy się nawzajem i zaczęliśmy się pieścić, całowaliśmy się a delikatny strumień ciepłej wody rozgrzewał nas, odwrócił mnie plecami do siebie, pochylił mnie do przodu, złapał mnie za piersi i wszedł we mnie, uwielbiam być brana od tyłu. Adam coraz szybciej posuwał mnie jednocześnie pieszcząc moje cycuszki i ściskając sutki, przesunął ...