1. Z pamietnika Mikolaja #1


    Data: 29.10.2023, Kategorie: Geje Autor: YOURSandMINE

    ... jękami.
    
    Pochyliłem się i pocałowałem go w usta. Po chwili odwzajemnił pocałunek, a nasze języki splątywały się w jedno. Oprócz naszych jęków słychać było głośne mlaśnięcia.
    
    Facet niespodziewanie uderzył mnie w pośladek. Klaps sprawił, że nakręciłem się jeszcze bardziej. Całując go i jednocześnie ujeżdżając zacząłem zdejmować mu koszulkę. Chciałem wpatrywać się w to piękne ciało. Z bliska jego klata wydawała się jeszcze bardziej umięśniona. Zacząłem pieścić mu sutki.
    
    Po plecach zaczęły spływać mi kropelki potu. Ujeżdżałem go jak rasowa kurwa. Mówiłem, że mam w tym wprawę. Skakałem na jego kutasie w coraz szybszym tempie. Jestem pewny, że samochód kiwał się na boki.
    
    -O tak skarbie, jeszcze trochę i wystrzelę - wysyczał.
    
    -Spuść się we mnie, proszę - jęczałem.
    
    Po kilku, a może kilkunastu minutach intensywnego ujeżdżania poczułem, że jego ciało zaczyna przechodzić dreszcze. Wiedziałem, że zbliża się finał. Stwierdziłem jednak, że nie chcę marnować tej fali. Zeskoczyłem z niego jak oparzony ponownie na miejsce pasażera. Szybkim ruchem zsunąłem gumkę i rzuciłem na bok. Zacząłem walić mu konia, pochylając się tuż nad jego kutasem.
    
    -Spuść mi się na twarz - jęknąłem.
    
    Mężczyzna trochę zaskoczony, szybko jednak stwierdził, ze chce to zrobić. Kilka szybkich ruchów później Wiktor krzyknął, a na moje usta i policzki wylała się fala gorącej spermy. Część trafiła nawet do buzi, od razu jednak połknąłem białą ciecz.
    
    Po chwili, gdy mężczyzna doszedł do siebie, pochylił się tym razem nad moim fiutem i wsadził go sobie do ust. Byłem tak napalony, że nie trwało to długo. Spuściłem się mu prosto do gardła.
    
    Po wszystkim odwiózł mnie do domu, zapisując wcześniej mój numer. Byłem pewny, że to nie było nasze ostatnie spotkanie. Chcę jeszcze nie raz czuć tego chuja w sobie.
«123»