Zdrada i szantaz
Data: 04.12.2023,
Kategorie:
Anal
Autor: Michał
... Błagam cię dam ci tyle ile chcesz, zrobię, co zechcesz tylko się zgódź tylko proszę nie od razu-, kiedy to wypowiedziałam zauważyłam przez zapłakane oczy jak przez jego twarz rozpromieniała wyraźnie się uśmiechnął. Widać było jak jego wzrok wędruje po mnie. Jak jego oczy chodź nadal schowane pod okularami zmierzyły moje ciało od góry do dołu?- wszystko, co zechcę?- Powiadasz.- tak wszystko, co tylko zechcesz, ale daj mi czas proszę cię- chodź czułam, że mogę tego żałować, że chyba powiedziałam za dużo. W głowie miałam tysiąc myśli na sekundę, już po tym jak zmierzył moje ciało wiedziałam, co będzie chciał, ale było mi wszystko jedno byle dał mi spokój. Nie był brzydki jakoś to zniosę pomyślałam zamknę oczy i wytrzymam te minutę. Z drugiej strony poczułam olbrzymie obrzydzenie do siebie. Poczułam się jak szmata nic nie warta. Ale teraz liczyło się tylko to by dał mi spokój, nie miałam czasu zastanawiać się, co dalej.Wyciągnął rękę w moją stronę wziął mi pieniądze z ręki i wrzuci do drzwi nawet nie przeliczając-Zobaczymy czy wszystko-powiedział a następnie dał mi chusteczkę, czym mnie bardzo zaskoczył. Poczułam jego rękę na moim udzie, jak zaczął je dotykać. Dopiero jego dotyk otrząsnął mnie jakby z letargu, co ja właściwie zrobiłam, na co się zgodziłam, ale zaraz powrócił obraz zdjęć wtedy od razu było mi wszystko jedno byle, dał mi spokój. Wyczyściłam nos przetarłam zapłakane oczy, poczułam jego ręce na mojej głowie, pociągnął mnie do siebie i zaczął całować. Poczułam ...
... przyjemne ciepło chodź spodziewałam się najgorszego sama nie wiem, czego. Odwdzięczyłam się tym samym, nasze usta były połączone nasze języki wiły się wokół siebie. Chodź byłam w niezręcznej sytuacji zaskoczył mnie tym pocałunkiem, który była całkiem przyjemny. Nie czułam odrazy, bo wbrew temu, co myślałam zanim go zobaczyłam nie wyglądał jak bandyta, tylko był dość przystojny, nie był zbyt wysoki ani gruby, normalny facet i to taki, od którego pomimo całej sytuacji czuło się dobroć. W jego rękach czuło się siłę, ale i łagodność. Trzymając mnie mocno za głowę, oderwał swe usta i zaczął szeptać do ucha.- Jesteś śliczną kobietą a ja nie zrobię ci krzywdy. Chcę po prostu twojej pupy chcę ja zerżnąć zrozumiałaś? Zapytał-ale nie dał mi szans na jakąkolwiek odpowiedz tylko znowu zatkał mi usta swoimi ustami. Ja nie mogąc odpowiedzieć tylko stęknęłam yhyy oddając się jego pocałunkowi. Jego ręka znowu trafiła na moja nogę czułam jak przesuwa się po niej, ale i mocno ściska me udo. Wędrowała po moim ciele pomału, ale stanowczo dotarła do moich piersi Dotykała ich przez sukienkę było mi nawet dobrze, podniecał mnie dotyk pragnienie mojego ciała nawet pomimo tego, kim był on. Chwycił mnie za kołnierz sukienki, pociągnął bardzo mocno aż mną szarpnęło. Było słychać jak moja sukienka sie pruje Zerwał mi ją niemal z ramienia docierając do stanika, który chwilę później był już w górze a moja jedna pierś była odsłonięta. Z jednej strony miałam myśli by wszystko przerwać, chodź nie wiem czy teraz ...