1. Barbara (II)


    Data: 24.12.2023, Kategorie: małżeństwo, Zdrada Sex grupowy Podglądanie Autor: Diabełwgłowie

    ... Basia.
    
    Noc była trudna dla obojga. Leżeli obok siebie, wiedząc, że drugie nie śpi. Nierówne oddechy, westchnienia i przewracanie się na boki, wypełniły im pierwszą godzinę. Krzysztof, kątem oka spojrzał na jarzący się mdłą zielenią wyświetlacz budzika. Północ, cholera – pomyślał. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy zdrowo niewyspani.
    
    Z tych rozmyślań wyrwał go jakiś hałas. Spojrzał na zegarek jeszcze raz. Była prawie pierwsza. Jednak zasnąłem – zdziwił się. Co to był za dźwięk? – poczuł niepokój. Ku jego zdziwieniu, miejsce Basi było puste. W pierwszej chwili pomyślał, że wyszła do toalety, ale po kilku minutach, gdy nie wracała, zaczęła go dręczyć ciekawość.
    
    Krzysztof po cichu wstał z łóżka i na palcach wyjrzał na korytarz. Mieszkali w niedużym domu, w zabudowie szeregowej, na peryferiach miasta. Na piętrze, oprócz ich sypialni znajdowały się jeszcze pokoje dziecinne, garderoba i łazienka. Dosłyszał jakieś dźwięki dochodzące z tej ostatniej. Bynajmniej, nie były to odgłosy spuszczanej w toalecie wody. Krzysztof, zaintrygowany przysunął się bliżej. To są odgłosy seksu! – dotarło do niego. Niepokój przyszedł równo z erekcją. Co ona tam robi do licha? I z kim? – zastanawiał się. Jednocześnie czuł narastające mrowienie w podbrzuszu. Gromadzone od kilku dni napięcie dawało znać o sobie.
    
    Miał ochotę po prostu zapukać, ale ciekawość zwyciężyła. Po cichu opadł na czworaka i zajrzał do łazienki przez otwory wentylacyjne w drzwiach. Dobrze, że to nie taka plastikowa ...
    ... kratka jaką mieliśmy w poprzednim mieszkaniu – podziękował w myślach za przepisy dotyczące wentylacji. Otwory w drzwiach były całkiem solidne i okrągłe.
    
    Widok, który ukazał się po drugiej stronie drzwi był co najmniej niecodzienny. Na toalecie siedziała Basia. Koszulkę nocną miała podwiniętą do góry i mógł podziwiać jej aksamitną cipkę, rozpychaną teraz przez wielkiego ogórka, którym masturbowała się zawzięcie. Druga dłoń przenosiła się co chwilę pomiędzy łechtaczką i piersiami, potęgując doznania. Basia pojękiwała cicho. Wtórowały jej dźwięki dochodzące ze stojącego na małej szafce obok toalety laptopa.
    
    Moja grzeczna żona masturbuje się ogórkiem i ogląda porno! – odkrywczo stwierdził kompletnie zaskoczony Krzysiek. Jego kutas pulsował skumulowanym podnieceniem. Na szortach pojawiła się plama śluzu.
    
    Nie teraz stary, nie teraz. Musisz wytrzymać do jutra. Jutro ją przelecisz i zalejesz do pełna, ale dzisiaj musisz wytrzymać! – walczył ze swoją dłonią, która uporczywie sięgała do wzwiedzionego członka. Członka, który wręcz krzyczał domagając się dotyku.
    
    Show w łazience zmierzał tymczasem do finału. Ogórek coraz szybciej znikał pomiędzy różowymi, wilgotnymi wargami, a palce drugiej dłoni natarczywie i zdecydowanie miętoliły nabrzmiały guziczek łechtaczki. Krzysztof zauważył nieuchronnie zbliżające się oznaki szczytowania. Jej rozszerzone uda zaczęły drżeć.
    
    Zaraz dojdę! – myślała w tym samym czasie Basia. Czuł, jak wielki kutas, którym stał się w jej wyobraźni ogórek, ...
«1234...30»