1. Uległy byczek 6


    Data: 28.01.2024, Kategorie: BDSM Geje Hardcore, Autor: FalckR1

    - Teraz bądź cicho - powiedziałem nadal liżąc skrępowanego na stojąco Pawła po szyi i schodząc niżej. Ogromnie podniecał mnie dotyk jego owłosionego torsu, zatrzymałem się na nim chwilę, dłonią chwytając delikatnie za jego obolały sutek. Kucnąłem, twarzą ocierałem się o jego obficie zarośnięty, lekko okrągły piwny brzuszek i już tylko centymetry dzieliły mnie od znów stojącego pomimo zmęczenia kutasa. Ująłem go w dłoń i zacząłem delikatnie trzepać. Przydałby się lubrykant, biedak miał go już nieźle obtartego, ale nie chciałem przestawać. Odsunąłem napletek odsłaniając sporego grzyba i zacząłem mu obciągać. Gruby, ale średniej długości kutas wchodził w 3/4 do moich ust, pachniał i smakował tak, jak pachnie i smakuje umyty wczorajszego wieczora kutas po dwóch wytryskach. Ssałem go i obciągałem aż do zaniknięcia słonego posmaku, nie za głęboko, żeby sobie czasami Byczek za dużo nie myślał... Zrobiłem sobie krótką przerwę, chwilę potrzepałem jeszcze tego grzyba, wstałem i powiedziałem Pawłowi, żeby poczekał chwilę.
    
    - Okej - odpowiedział uśmiechnięty. Pocałowałem go w zarośnięty policzek.
    
    Wziąłem miseczkę, do której raz się już dziś spuścił, uprzednio przelałem i zgarnąłem jej zawartość do małej zlewki laboratoryjnej. W końcu po to tu jest ten spermorób, zgodnie z umową, natomiast przyjemność moja jest tu efektem ubocznym, a jego jest w zasadzie na samym końcu listy celów. Wziąłem klamerki z łańcuszkiem, założę mu je na sutki, ale nie będę skręcać regulacji zbyt ciasno. Na ...
    ... wszelki wypadek wziąłem też lubrykant. Mój doświadczalny szczurek, którego teraz nagradzałem za cierpliwość i wytrzymałość cicho stał bez ruchu, z rękami wyciągniętymi przywiązanymi do specjalnej poprzecznej rury na górze, a nogami do kijka utrzymującego go w rozkroku. W tej pozycji jego tors był bardziej naprężony, a i wymęczone i obolałe sutki bardziej wrażliwe. Kutas mu lekko opadł, w końcu dopiero co się spuścił, a ja przestałem mu obciągać kilka minut temu. Podszedłem do niego, zacząłem dotykać i obmacywać.
    
    - I co, podoba ci się, misiek? - zapytałem.
    
    - No, podoba. Dopiero co jebałeś mnie prądem i maltretowałeś suty, a teraz mnie liżesz i mi obciągasz - odpowiedział śmiejąc się.
    
    - Nie rozkręcaj się, bo znowu knebel ci wsadzę - zaczęliśmy się całować. Złapałem go za jaja. W d**giej dłoni trzymałem dobrze znane akcesoria przeznaczone do użytku na sutkach Pawła. Przysunąłem mu klamerki na łańcuszku do twarzy, przejechałem dłonią po szyi i nie musiałem mówić, co szykuję - Byczek już to wiedział. Zapiąłem mu ściskacze na sutkach, lekko dokręciłem. Paweł zasyczał z bólu, ale kutas już nie tylko mu stał, ale też pulsował. Zacząłem się nim zajmować, najpierw dłonią, później ustami. Dłonią trzymałem duże jaja pod kutasem. Paweł zaczął mnie lekko posuwać w usta, ja lekko pociągnąłem za łańcuszek, co musiało go trochę zaboleć, ale chyba nakręciło jeszcze bardziej. Kilka minut naprzemiennie waliłem go i obciągałem. Z bliska jego twardy grzyb wyglądał jeszcze lepiej niż od ...
«1234...7»