-
Niezły numer
Data: 26.10.2019, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Autor: GreatLover
... silna jak poprzednie. Adam zmiażdżył moją dłoń i niemal wgryzł się w moją szyję, charcząc. Jego całe ciało napięło się do tego stopnia, że poczułam jak bierze mnie prawdziwe zwierzę, bestia chcąca zaspokoić własną chuć. Doszedł znowu – po raz ostatni. Czas się zatrzymał. Moje nogi – do tej pory falujące w powietrzu powoli, samoistnie opadły na ciało Adama i oplotły się wokół niego, dając mu znak by nie ważył się poruszyć. Dalej gładziłam jego włosy i plecy czując w swojej cipce jego rozlaną spermę. Zostałam zdobyta... wzięta... zaspokojona. Adam uniósł twarz do mojej i uśmiechnął się lekko przymykając powieki. To był wyraz największej błogości – totalnego spokoju... patrzył na mnie w taki intymny, osobisty sposób... chyba to jest najintymniejszy moment w życiu człowieka – patrzeć bez słów w oczy drugiej osoby po dopiero co przeżytym seksie. Pocałowaliśmy się, tym razem spokojne, nieśpiesznie. Adam nie miał siły na dalsze harce, nie mówiąc już o mnie. Cieszyliśmy się swoją bliskością. Wtedy nie wiedziałam, że czeka mnie kilka cudownych lat. Cichych schadzek, szczerych rozmów i zajebistego seksu. Raz przyszedł do mnie po treningu obwieszczając w progu że ma bardzo mało czasu, akurat tyle by mnie solidnie zerżnąć... innym razem spełniliśmy moją fantazję o seksie w miejscu publicznym robiąc to pod natryskami w ośrodku sportowym, w którym on ćwiczył się na ratownika. - Zrobiłam to jednocześnie i z ratownikiem i hydraulikiem! – powiedziałam wesoło a on roześmiał się szczerze. Po chwili pocałował mnie słodko i patrząc w moje oczy powiedział: - Niezły z Ciebie numer. Naprawdę. Niezły z Ciebie numer. KONIEC