1. Opowieść o tym, jak ciocia Małgorzata…


    Data: 11.02.2024, Kategorie: Dojrzałe Incest Pierwszy raz Mamuśki Autor: degustator

    ... rozkoszy.
    
    - O taaak... Delektuj się nim – stęknął chłopak dociskając penisa w powolnych dokładnych ruchach
    
    - Chyba jednak teraz czas na ciebie kochaneczku – odpowiedziała mu ciocia dochodząc powoli do siebie, po czym momentalnie uklękła przed swoim młodym kochankiem
    
    - Spisałeś się dzisiaj na medal Tomi. Zasłużyłeś na nagrodę – powiedziała po czym objęła swoimi pięknymi, pełnymi ustami główkę jego penisa.
    
    Dopiero wtedy mogłem zobaczyć jak wielki był w rzeczywiści. Spokojnie powyżej 20 centymetrów. Grubość też miał taką, że ciocia ledwo dawała rade wkładać go do ust.
    
    - Dobrze Gosiu, wiesz co lubię najbardziej – powiedział chłopak kiedy ciocia wyciągnęła jego penisa z ust i oblizała go całego wzdłuż nasady.
    
    Następnie bez ceregieli objęła go nimi ponownie, tym razem próbując (bez powodzenia) zmieścić go całego. Chłopak nie czekał na nic więcej. Złapał ciocię jedną ręką za głowę i zaczął pieprzyć ją w usta. Nie martwiło go nawet, że wręcz krztusiła się jego wielką pałą. Pieprzył ją jakby liczył się tylko jego orgazm. Który swoją drogą nadszedł bardzo szybko. Tomek wydał z siebie gardłowy okrzyk i spuścił się mojej cioci prosto w usta dociskając jej głowę do siebie, dla „głębszego” efektu.
    
    Nie mogłem ani nie chciałem patrzeć na to więcej. Całkowicie osunąłem się po ścianie za którą się chowałem.
    
    - Co to za szelest? – zapytał chłopak
    
    - To nic – usłyszałem odpowiedź cioci po której nastąpiło tylko głośne szurniecie krzesłem.
    
    Gdy ponownie zajrzałem do ...
    ... gabinetu zobaczyłem jak ciocia Gosia siedzi okrakiem na Tomku, który rozsiadł się niczym król na tronie. Całowała go w usta z niesamowitą namiętność. Miałem wrażenie, że chciała spenetrować językiem jego usta, tak głęboko jak on penisem jej szparkę.
    
    - Nie powiesz mi, że taki zdrowy, silny ogier jak ty, zostawi napaloną kobietę bez drugiej rundy?
    
    Zupełnie nie interesował mnie ciąg dalszy. Jedyne co słyszałem kierując się w stronę drzwi to ponownie narastające jęki cioci Gosi, pomieszane z dźwiękiem jąder obijanych o pupę. Miałem gdzieś czy usłyszą jak zamykam za sobą drzwi, czy nie. Musiałem się tylko z stamtąd czym prędzej wydostać...
    
    Część IV
    
    Tego piątku nie pojawiłem się na zajęciach. Siedzenie w dusznej sali w moim stanie byłoby kompletnym debilizmem. Tak więc szlajałem się, jak bezpański pies, a to po parku, a to po pustych osiedlach. Wydawało mi się, że mój świat runął w gruzach. Zrezygnowałem ze studiów na renomowanej uczelni, wybierając w ich miejsce beznadziejny kierunek, na kijowym uniwersytecie. Zrobiłem to dla kobiety, na której mi zależało. Do której żywiłem tak niewytłumaczalny pociąg, że byłbym w stanie wszystko dla niej poświęcić. Jednak ona nie potrafiła tego docenić. Zacząłem sobie wmawiać, że spotkała mnie kara boska za kazirodczą miłość do własnej cioci. Bo jak inaczej nazwać przymus patrzenia jak ideał kobiecości, który obrałem jeszcze w dzieciństwie sypia na moich oczach z innymi mężczyznami. Nie wiedziałem co począć. Dopiero koło godziny 22:00 ...
«12...121314...20»