1. Opowieść o tym, jak ciocia Małgorzata…


    Data: 11.02.2024, Kategorie: Dojrzałe Incest Pierwszy raz Mamuśki Autor: degustator

    ... ust. Orgazm był potężny. Gdy już było po wszystkim, podniecona moją rozkoszą ciocia Gosia, najpierw oczyściła mnie językiem ze spermy a później, nie czekając na nic wskoczyła mi na kolana i włożyła sobie do pochwy mojego (wciąż drgającego) penisa. Mimo tego, że chwile temu doszedłem, mój sprzęt w ogóle nie zwiotczał. Bez najmniejszego problemu ciocia narzuciła przyzwoite tępo ujeżdżania, którego efektem była seria głośnych jęków jakie z siebie wydawaliśmy. Odniosłem wrażenie, że ten zabieg tylko przedłużył przyjemność jaką sprawiała mi za pierwszym razem. Czerpiąc rozkosz z jej wręcz gorącej cipeczki, ugniatałem jej piersi tak jak zawsze o tym marzyłem. Powietrze w ogół było wręcz wypełnione seksem. Jako, że raz za razem nienasycony kutas zbierał się do kolejnego orgazmu, ciocia zarządziła zmianę pozycji. Klęcząc na łóżku, posuwałem ją od tyłu gdy wypięta do mnie swoją śliczną pupą, ponaglała mnie despotycznie.
    
    - Och tak maleńki... Pokaż cioci na co Cię stać!
    
    Obejmując jej wąską talie przeżywałem po dwakroć, zarówno każde pchnięcie mojego penisa w jej pochwę jak i każde zderzenie moich jąder z jej pośladkami. Chcąc również jej zapewnić maksimum rozkoszy wykonałem manewr podpatrzony od Tomasza. Przygwoździłem ciocie do łóżka i dopychałem raz po raz mojego kutasa najdalej jak potrafiłem. Raczej nie spodobał jej się ten zabieg, gdyż nie pozwalając mi na przejecie inicjatywy, przewróciła się szybko na prawy bok, po czym uniosła lekko lewą nogę. Posuwałem ją tak samo jak ...
    ... od tyłu, jednak tym razem jedną ręką trzymałem ją za kostkę podniesionej nogi, podczas gdy drugą ściskałem jej mięciutką pierś. Czułem się jak prawdziwy facet. Wiedziałem, że seks z tą kobietą jest tym co chcę robić już zawsze. W jednej chwili jej jęki stały się jeszcze głośniejsze. Przewróciła się na plecy, po czym oparła obie nogi na moich barkach. Była to pozycja w której zdecydowanie wywiercałem się w jej cipkę najgłębiej. Całując delikatnie jej drobne stópki znajdujące się teraz przy mojej twarzy, posuwałem ją w tej pozycji jeszcze jakiś czas.
    
    - Już dłużej nie wytrzymam, ciociu – jęknąłem czując zbliżający się orgazm
    
    - OOOOO TAAAAAK KOCHANY - krzyczała ciocia. – ZOSTAŃ TAM JESZCZE TROCHĘ!
    
    Cóż. Nie udało mi się. Wykorzystując resztki zdrowego rozsądku wyciągnąłem penisa z jej pochwy i zalałem spustem cały jej brzuch i piersi. Nigdy podczas masturbacji nie wydobyłem z siebie takiej ilości nasienia. Kiedy ja opadłem bez życia (za to niesamowicie spełniony) na pościel, ciocia westchnęła cicho poprawiając swoje włosy. Ni stąd ni zowąd jej dłoń ponownie znalazła się na moim kutasie a na twarz spadły mi jej świetliste włosy.
    
    - Musimy zainwestować w prezerwatywy – powiedziała zniżając się nagle i liżąc delikatnie mojego zwiotczałego penisa – kup je najlepiej hurtowo. Będziemy potrzebować ich jeszcze wielu. Jednak będziesz mógł to zrobić dopiero gdy tutaj skończymy, mój drogi...
    
    Jej usta ponownie zaczęły intensywnie pieścić mojego kutasa. Kochaliśmy się tego dnia ...