1. Fajna Gośka


    Data: 27.10.2019, Autor: KarolManka

    Mam na imię Marek w wieku 29 lat rozpocząłem pracę w biurze rachunkowym. Moją uwagę zwróciła od raz Pani Małgosia, miała na oko około 40 lat, może odrobinę więcej. Gosia była niezwykle atrakcyjną kobietą przynajmniej dla mnie. Miała średniej długości czarne, farbowane włosy które upinała wysoko na głowie w kucyk, co dodawało jej zadziorności i seksapilu. Nosiła zazwyczaj obcisłe jeansy, lub leginsy, a wyżej nosiła bluzki raczej przylegające do ciała, lecz czasami zdarzyło się, że założyła jakąś luźną zwiewną bluzeczkę. Latem gdy było ciepło zakładała zwiewne sukieneczki do kolan, lub lekko nad kolana w jaskrawych kolorach.
    
    Jak wyglądała? Dla mnie była kwintesencją tego jak powinna wyglądać prawdziwa kobieta. Foremne piersi średniej wielkości i muszę przyznać, że nie zostały nadgryzione zębem czasu, bo gdy tylko miałem okazję spoglądałem ukradkiem w dekolt i można było zauważyć, że skóra na piersiach jest jeszcze jędrna i napięta, a jak się domyślam stanik push-up sprawiał, że wyglądały jak u nastolatki, a nie dojrzałej kobiety. Figura była normalna, ale niezwykle pociągająca, duże okrąglutkie biodra i ładna dosyć spora pupcia niczym u Jennifer Lopez sprawiała, że robiło mi się gorąco już na sam widok całkiem jędrnych i pociągających pośladków. Przyznam, że stało się moją obsesją oglądanie ukradkiem pupci Gośki, a gdy miała na sobie leginsy bawiłem się w odgadywanie jaki krój majteczek ma dzisiaj na sobie co zresztą nie było trudną sztuką, a już szczególnie łatwo mi to ...
    ... przychodziło gdy schylała się do najniższej półki regału po segregatory z dokumentami i wypinała swoją dupkę w moją stronę. Po jakimś czasie wiedziałem, że ulubione majteczki Małgosi to były zwykłe figi, chociaż też czasem nosiła dosyć wysoko wcięte majteczki o kroju brazylijskim, a od święta zakładała stringi, ale było to ledwie kilka razy więc uznałem, że nie przepada za bielizną wżynającą się między jej jędrne pośladki.
    
    Czas mijał, a ja coraz bardziej wariowałem na punkcie Gosi, która od jakiegoś czasu stała się dla mnie ideałem kobiety, nic zatem dziwnego, że zacząłem fantazjować na temat mojej koleżanki z pracy na najrozmaitsze sposoby i przeżywałem w domu podczas zabawy sam ze sobą cudowne chwile wyobrażając sobie, że zabawiam się z nią na wszystkie możliwe sposoby.
    
    Oczywiście nie było tak, że nie rozmawialiśmy ze sobą, wręcz przeciwnie. Gośka była bardzo rozmowną kobietą i w dodatku bardzo otwartą na rozmowę, więc nie sprawiło mi trudności aby dowiedzieć się, że ma 19 letnią córkę i męża który pracuje za granicą i gości w kraju raz na 2-3 miesiące. Oczywiście mój opętany namiętnością do Gosi umysł od razu podpowiadał mi, że brakuje jej faceta i to ja będę tym, który będzie zastępował w łóżku jej nieobecnego męża i przyznam, że nawet nie dopuszczałem do siebie myśli o innym zabarwieniu i planowałem sobie jak poderwać ją i finalnie zaciągnąć do łóżka i zacząć realizować tuziny fantazji z nią związanych. Czasami zdrowy rozsądek podpowiadał, że pewnie Małgosia nawet nie ...
«1234...7»