1. Karolina. 14.


    Data: 25.02.2024, Kategorie: Hardcore, Dojrzałe Autor: ---Audi---

    ... jego... nie... to nie on... co to znaczy... cierpliwa... ?
    
    Za mało się staram ?
    
    Będzie jeszcze pod górkę ?
    
    To ostrzeżenie... czy kierunek działań... ?
    
    Dotknęłam jego uda.. spał... dotknęłam kutasa... leżał...
    
    Ok, Robercik... jak każesz to robię...
    
    Nachyliłam się i wzięłam do buzi...
    
    Cholera, mógł iść się umyć...
    
    Kutas nie wstawał... za to cały chował się w buzi... zawsze to lubiłam...
    
    Włożyłam palce w cipę... nadal chlupało... i już było przyjemnie...
    
    Zaczął się przeciągać... ale coś słabo...
    
    Zaraz dojdę szybciej niż jemu stanie...
    
    Mój Robert każe mi się bardziej starać... zaczyna mi rozkazywać... znowu jestem jego suczką...
    
    Przyśpieszyłam... i połknęłam go prawie z jajami...
    
    Kurwa, zaraz ci postawię... !
    
    Poleciał palec do tyłka... i co .. ?
    
    Natychmiast zaczął się prostować...
    
    - Co się dzieje ?
    
    - Jak to co... twoja kochanka ma za mało...
    
    Już siadałam się na niego... ale palec na łechtaczce pozostał... jestem zbyt blisko...
    
    Nawet nie zdążył mnie dotknąć... a już dostawałam...
    
    Pewnie nie zauważył...
    
    Tak naprawdę teraz jego uwaga nie była mi potrzebna, już byłam nakręcona sytuacją... tym - kocham cię - od Roberta
    
    Wierciłam się na coraz bardziej stojącym kutasie i odlatywałam od drażnienia cipki...
    
    Dotknął moich ud... zacisnęłam je bardziej.... i poleciał prąd.
    
    Doszedł d**gi... nawet nie przerwałam... ta chwila należy do mnie.
    
    Pochyliłam się do pocałunku i drażnienie łechtaczki zostawiłam obcieraniu ...
    ... się o jego brzuch...
    
    Objął moje pośladki, rozszerzył je... już chciałam zadać pytanie, czy chce w tyłek... ale zostawię to na ostatni dzień.. na sukę...
    
    Wyprostowałam swoje nogi i dosłownie gwałciłam go... lekkimi ruchami bioder...
    
    Szedł trzeci... i był tak przyjemny , że chciałam zwolnić... ale on zaczął ruszać swoimi biodrami...
    
    I tak się wpił w moje usta, że d**gi raz zaczęliśmy dostawać razem...
    
    Cholera, ale to jest dobre... jeśli Robercie, o to ci chodziło.... to proszę i... dziękuję...
    
    Już nie schyliłam się wylizać... tak padliśmy objęci...
    
    Mocno mnie tulił... jak Robert, gdy za silnie zatęsknił...
    
    On też za kimś tęskni...
    
    *********************
    
    Obudziłam się gdy było już widno, on jeszcze spał.
    
    Wstałam do łazienki i wzięłam telefon.
    
    Muszę się zameldować...
    
    Piszę..
    
    - Minął pierwszy wieczór, byłam jego kochanką i dwa razy się kochaliśmy.
    
    Szybko przyszła odpowiedź...
    
    - Mogę zadzwonić ?
    
    - Tak.
    
    Ledwo zdążyłam ściszyć...
    
    - Aż dwa razy ?
    
    - Tak, pierwszy raz to on chciał... a d**gi, to ja go przeleciałam...
    
    - Było Ci dobrze ?
    
    - Za każdym razem dostałam po 3 orgazmy...
    
    - O.. cholera...
    
    - Podoba Ci się ?
    
    - Stanął mi... mogę... ? Zresztą stał prawie całą noc... czekałem...
    
    - Możesz.... opowiedzieć ci ?
    
    - Poproszę...
    
    - Pierwszy seks był klasyczny... szybki... on nagrzany i ja... bo wtedy w samochodzie, to nie dałam mu się zlać... pamiętasz... ?
    
    - Tak, miał cię wylizać...
    
    - E... nie zdążył, już ...
«12...678...»