-
Karolina. 14.
Data: 25.02.2024, Kategorie: Hardcore, Dojrzałe Autor: ---Audi---
... płynęłam gdy mnie dotykał... poszło szybko... i zasnęliśmy. - A d**gi... ? - W nocy się obudziłam po pięknym śnie o Robercie i dosłownie zgwałciłam go... Dokładnie słyszałam jego ruchy i jego oddech... - Gdy jeszcze leżał jego kutas, to połknęłam go do końca... - Mówiłaś, że duży... - Daję radę... gdy już stanął, to usiadłam się na nim i poszło... jego ręce na biodrach, na piersiach... sama drażniłam łechtaczkę... przyszedł pierwszy i d**gi... a gdy poczułam, że i on dojdzie, to zaczęłam go całować i wtedy dostaliśmy razem. Chyba doszedł... bo usłyszałam kilka jęków... - Wpompował całą spermę w cipkę... właśnie teraz się myję i dlatego zadzwoniłam... zaraz przyślę zdjęcie, cala jest czerwona... - Dziękuję Ci... - Doszedłeś... ? - Tak, gdy lał w tobie... - Dobrze ci było ? - Jak cholera, ale jestem chyba zły na siebie... ? - Dlaczego ? - Pamiętasz, że moja mnie zdradziła, ją wygnałem, a Tobie pozwoliłbym na wszystko... i to mnie zadziwia... - Aż tak bardzo... ? - Jesteś taka... prawie... jakbym chciał... aby była moja kobieta... dosłownie 99 % i to jest straszne... - A może piękne ? - Nie straszne, bo mógłbym zakochać się w Tobie w sekundzie, a w ogóle Cię nie znam... - Będziemy rozmawiać i się poznamy... - I tego obawiam się jeszcze bardziej... - Dlaczego ? - Ile masz lat ? - 31 - A ja 56... rozumiesz.... to nie miałoby prawa się udać... zresztą jestem już za stary... - Nawet nie wiesz jak ...
... wyglądam... ? - A jakie to ma znaczenie, jeśli po samym twoim głosie prawie Cię kocham... a jeśli byłabyś w moim typie, byłabyś piękna, zgrabna, miała duże ładne piersi... to co ? Wybacz... znam swoje ograniczenia, nie jestem głupi... Rozłączył się... Fajny facet... lubię ludzi prawdziwych, nie kłamców i takich, którzy nie kryją swoich uczuć... nawet jak bolą... :) Tylko skąd on wie, jak wyglądam... kilka przypadków... może być... zobaczymy... ********************* Wzięłam kąpiel... długą i gorącą... Po jakimś czasie usłyszałam jak chodzi... zajrzał... - Witaj... jak się czujesz... ? - Nigdy nie było lepiej... cudownie...mężu ? - Tak , dzisiaj jesteś moją żoną... - A co to oznacza... ? - Kulturę i swobodę... - A seks ? - Dwa razy w jednej nocy... ? ...dziś odpoczywam... - Ja nie muszę... zaraz będę chciała mieć wylizaną cipkę.. - O kurcze... - Jest już śniadanie ? - Zaraz będzie... Wyciągnęłam się jeszcze na 15 minut... dotknęłam cipki... miękka i cieplutka... Wyszłam z wanny i nie wycierając się otworzyłam drzwi do pokoju... Spojrzał się... Hm... lubię ten wyraz twarzy... Jeden krok w jego stronę... d**gi... i otwierają się drzwi... wchodzi babka ze śniadaniem... Od razu przypomniał mi się Hamburg... i boy... oj... to było piękne... W ogóle nie ruszyło mnie to... szłam do niego jakby jej nie było... - Gdzie postawić... ? Babka też się nie przestraszyła... może nie raz to widzi... ? Doszłam do niego... ...