1. Dziecko. 33


    Data: 26.02.2024, Kategorie: Anal Hardcore, Pierwszy raz Autor: ---Audi---

    ... szarpnięcie za włosy, złapał ją nawet za szyję... i wtedy włożyłam sobie rękę...
    
    Nie wiem, czemu tak mnie to bierze, jak facet jest silny, jak bierze ciało do rżnięcia jakby mu się należało...
    
    Gdy ta wyła z rozkoszy i gdy młody wyciągnął, i lał na jej tyłek, ja też odleciałam...
    
    Orgazm razy trzy, zamknęłam laptopa i uśmiechnęłam się. To na tyle, zaraz będzie mąż i obiad. I następny dzień na boku. Chociaż jeden do przodu.
    
    Minął tydzień, na koncie mamy już 130 tyś, a następny dodruk załatwiłam w kredyt. Jesteśmy już wiarygodną firma, pewnie po koneksjach Roberta też jest lepiej.
    
    Mogę wpłacił do Wojtka setkę, a i tak zostanie na wydatki. Sto tysięcy do dopłaty, a 30 na waciki. Mój dał mi kiedyś 3,5. Jakie to teraz śmieszne, nawet mogę go zrozumieć, ale czy mam mu powiedzieć, że będę dostawać 15 tyś jakby pensji ? Nie mogę, nie zrozumie... ciągle traktuje mnie jak żonę na utrzymaniu...
    
    Ach... już nie mogę się doczekać spotkania z Wojtkiem. Seks solo jest fajny. ale dobry facet to jest to... Żywy kutas w ręku... a jego taki fajny...
    
    Pojadę do niego, zrobię przelew i pojadę.
    
    Od rana już chodziłam. To jest moje życie, podnieta, odrobina szaleństwa i napięcie od ciekawości, jak teraz będzie... ?
    
    Już jestem pod drzwiami... Idę do jego gabinetu, faceci pożerają mnie... jest już ciepło, więc i sukienka odważniejsza...
    
    - Wojtku, można...
    
    - Oczywiście słodycz ty moja...
    
    - Wpłaciłam właśnie na swoje konto u ciebie, dodatkowe 100 tysięcy...
    
    - Ładnie, ...
    ... szybko wam przybywa...
    
    - A kręci się...
    
    - Dobra ręka do interesów jest bezcenna.
    
    - A jak u ciebie ten miesiąc ?
    
    - Można już zrobić przelew, zostało kilka dni, ale to nic... zaraz zlecę wypłatę... całość na firmę ?
    
    - Może tylko 5 %, a te 3 na moje prywatne od razu...
    
    - Ok, na firmę 17,5 a dla ciebie 10, 5, razem 28, w następnym miesiącu będzie ta stówa do rozliczenia, widzisz, już macie prawie pół miliona, zobaczymy za rok...
    
    - Nie zapeszam, a teraz o czymś równie przyjemnym ?
    
    - Na początku przyszłego tygodnia, mam delegację w weekend, chyba, że pojedziesz ze mną ?
    
    - Nie ma takiej możliwości, jestem matką i żoną, poczekamy...
    
    Dostałam mocnego buziaka, już tak się nie wstydził... i wyszłam troszkę rozżalona, ale mimo wszystko z uśmiechem.
    
    10 i 5 normalnej wypłaty od Mariusza, plus za miesiąc 3, to daje mi 18 tysięcy pensji miesięcznie. Kurwa jestem wielka. Idę na zakupy, dam upust swojej radości...
    
    W galerii postanowiłam iść do Anki. To przecież moja przyjaciółka.
    
    - Jezu... kochana, sto lat cię nie widziałam... wyskoczyła.
    
    Dostałam wielkiego buziaka prosto w usta, przy ludziach, a co tam... mam to głęboko i bardzo serdecznie.
    
    - Co u ciebie ?
    
    - A leci jakoś, interesy się kręcą, potrzebuję ekstra ciuchy... mam humor i chcę się cieszyć...
    
    - Już ci szukamy... a coś seksy, czy eleganckie...?
    
    - Troszkę tego i tamtego...
    
    Godzina poleciała jakby jej nie było, sukienka obcisła, chociaż jeszcze troszkę mam brzucha, bluzeczka prawie ...
«12...789...12»