Niema sauna
Data: 27.02.2024,
Kategorie:
nieznajomi,
bez słów,
Pierwszy raz
cudzoziemki,
Niemcy,
Autor: MrHyde
... ramiona. Chce go objąć, przytulić się, pocałować.
Nic z tego. Mężczyzna uwalnia się z ramion Kamili. Chwyta ją za nadgarstek i wsuwa jej dłoń w rękę klęczącego obok studenta. "Co?" - dziewczyna rozgląda się po pomieszczeniu, niedowierzając swoim oczom. Znikąd nie pada jednak żadne słowo wyjaśnienia. Młodszy z mężczyzn kładzie się na boku obok niej i przysuwa ją do siebie. Starszy zaś, wstawszy, zdecydowanym krokiem podchodzi do Ingi.
- O, Boże! - wzdycha Kamila, patrząc na siostrę owiniętą w ręcznik.
„O, Boże!" - myśli. Mężczyzna kładzie dłoń na pierś jej siostry i zaczyna ugniatać, przez ręcznik. Inga chwyta go za członek. Nie zważając na ślady krwi i śluzu masuje jego męskość. On z kolei zdejmuje z niej ręcznik. Odkłada na ławę. Ścieli miejsce, na które posadzi Ingę.
Unosi jej kolana i klęka między jej udami. "O, Boże, on jeszcze wyrucha Ingę." - Po tej myśli, mózg Kamili znowu się wyłącza. Tym razem nie ze szczęścia. Ogarnia ją poczucie obojętności. Jest jej wszystko jedno. Posłusznie spełnia życzenie studenta. Wysoko podsuwa jedno kolano, kładąc je na brzuch mężczyzny. Bez sprzeciwu przywiera biodrami do jego bioder, kołysze się chwilę tak, by ułatwić członkowi znalezienie się na wprost cipki. Wreszcie sama, nie czekając na ruch studenta, dociska się do niego, zachęcając, by ją spenetrował. Kołyszą się. Sapią. Dawno temu jedna z koleżanek określiła tę pozycję jako „pieprzenie na boku”. Żart mocno zapadł w pamięci Kamili. A teraz sama jest ruchana „na boku”. ...
... Milcząc oddaje się drugiemu samcowi, jednocześnie przyglądając się jak facet, który przed chwilą ją zdeflorował, zalicza jej rodzoną siostrę. Dziewczyny uśmiechają się do siebie. Kamila zazdrośnie, Inga z błogim wyrazem wdzięczności.
Stary zmienia pozycję. Kładzie się na wznak, każąc Indze usadowić się na nim okrakiem. Student natomiast nie przestaje sapać i ściskać Kamilę kurczowo za pośladki. Coraz wolniej porusza biodrami, jakby opadał z sił. Przy tym jego penis przebywa w niej coraz dłuższe odstępy czasu.
Kamila znowu przygląda się siostrze. Podziwia jej harmonijne ruchy. Wschłuchuje się w głośne sapanie. Mężczyzna leżący pod nią, lekko unosząc biodra, nadaje rytm jej ruchom i oddechowi.
Młodsza z sióstr, znudzona rolą lalki, postanawia spróbować tego samego. Przenosząc ciężar ciała na bok, próbuje obrócić studenta na plecy. Częściowo jej się to udaje, ale usiąść na nim jak w siodle nie zdąży. Chłopak nagle przyciska ją do siebie z całej siły, wbija się w nią najgłębiej, jak może i zastyga w bezruchu na długich kilka sekund. Nawet przestaje oddychać. Kamila najpierw nie wie, co to ma znaczyć. Lecz gdy odczuwa w brzuchu pulsowanie, domyśla się, że student się w niej spuścił. Dostała spermę drugiego samca w przeciągu pół godziny. „Gonitwa plemników” – dziewczyna śmieje się z własnej bezmyślności.
Po chwili także stary facet znajduje zaspokojenie w ciele kobiety. Inga wolałaby wprawdzie inaczej zakończyć to zbliżenie. Nie wypada przecież, by obcy facet kończył w ...