1. Nadmorska kraina przyjemności


    Data: 29.02.2024, Kategorie: wakacje, Nastolatki obóz młodzieżowy, Autor: CichyPisarz

    ... opiekuna. Zbliżyła się tylko kilka centymetrów, ale to powiedziało mężczyźnie aż za dużo. Znowu wykonała gest, który można było odczytać jako zaproszenie do zabawy.
    
    Znowu rozwarła uda szerzej.
    
    Ona chce seksu! - nie dowierzał, wręcz panikował. Gdyby nie był rozpalony żądzą jak metalowy pręt w piecu kowala, pewnie by uciekł.
    
    Kurwa! Ona chce uprawiać seks! Pozwala mi! Ona się zgadza... - krzyczał w myślach podniecony do granic możliwości Grzegorz. Nawet nie wiedział kiedy, w jego dłoni pojawił się obnażony penis, a odkryta napęczniała żołądź jawie świadczyła, jak mocno jest podniecony. Teraz trudno już było o jakąkolwiek kontrolę. Nie teraz, kiedy leży przed nim seksowna małolata z rozłożonymi udami, w dodatku chętna, i z prześliczną mokrą szparką. Odruchowo oparł się na przedramieniu, drugą ręką nakierował członka i po kilku otarciach o wilgotne płatki, wcisnął się w pochwę. Obiecał sobie, że wsunie się tylko na moment.
    
    Nie przyszło mu to łatwo, ale doznania były nieziemskie. Ciasna i wilgotna! - zachwalał cipkę, kiedy powoli się w niej przesuwał. Taka inna niż zawsze - porównywał doznania z tymi doświadczonymi do tej pory z żoną. Patrzył jak urzeczony na wpychany i wyciągany tłok, który w tak ciasnej pochwie i u szczytu szczuplutkich ud, zdawał się być ogromnych rozmiarów. Ale też dziwił się komfortem penetracji, którego, przy tak młodej kochance, się nie spodziewał. Wchodził i wychodził na tyle płynnie, głębokość wsadów też go zaskakiwała, równocześnie czuł ...
    ... przyjemny napór ścianek pochwy, że prawie wariował z rozkoszy.
    
    Dziewczyna patrzyła w przestrzeń pomiędzy ich ciałami, ale obserwowany widok nie robił na niej chyba takiego wrażenia jak na Grześku. Zagadkowo się tylko uśmiechała.
    
    - Tylko wyciąg go wcześniej - wydyszała Agata, nie zwracając uwagi, że zwraca się per ty. Wciąż obserwowała, jak członek znika w jej szparce, by ułamek chwili później się z niej wynurzać.
    
    - Dobra, dobra - uspokajał ją, zaciskając dłoń na jej udzie, by je mocniej rozchylić.
    
    Przez kolejną minutę oboje cichutko dyszeli, łóżko delikatnie trzeszczało, a pościel ocierała się o siebie powodując charakterystyczny szelest.
    
    Przyspieszył. To był już ewidentny finał. Biodra mężczyzny wpychały się między uda jak oszalałe i trochę chaotycznie, jedną dłoń zacisnął na niedużej piersi, głowę wcisnął w poduszkę, gdzieś pomiędzy rozburzone włosy Agaty. Teraz jego pośladki spinały się bardzo nerwowo, już nie zwracał uwagi na rytmiczne i głośne trzeszczenie ramy łóżka. Teraz nic już się dla niego nie liczyło, poza spełnieniem.
    
    - Tylko wcześniej, ok? - alarmowała zaniepokojona, widząc pochłoniętego szybkimi pchnięciami wychowawcę. W sumie skupiła się już tylko na jego pośladkach, na które spoglądała zza jego ramienia, i które wciąż szybko skakały jej przed oczami.
    
    - Ok! Ok! Za... chwilę - zapewniał, że wszystko kontroluje.
    
    Nagle wszelki ruch i towarzyszące mu odgłosy ustały. Ciepła maź rozlała się pomiędzy brzuchami kochanków, a spełniony Grzegorz ...
«12...141516...36»