Żona - Opowiadania Erotyczne

Żona

... nią, kochałem do nieprzytomności i...wybaczyłem tego dresa, pewnie będę musiał wybaczyć jej jeszcze wiele rzeczy.

- Jesteś cudowny, wspaniały, kocham cię...

- Ja ciebie też...

Była sobota, cały dzień dla nas, chyba troszkę odlecieliśmy...

- Śpisz... ?

- Nie...

No to ci opowiem, jak to się zaczęło. Po stracie twojej pracy, gdy nie zwracałeś na mnie uwagi zaczęłam przeglądać internet, znalazłam kilkanaście fajnych stronek porno i wciągnęło mnie na maxa. Na początku tylko sobie masowałam cipkę, ale potem to już, na przykład w ogóle nie ubierałam majtek do pracy, ogoliłam włosy łonowe i rajstopy cały czas mnie drażniły, czasami ręką pod biurkiem się dotykałam i chodziłam tak naładowana, że orgazmy stały o włos... Poszłam nawet do sex shopu...

- Co ?

- Nie przerywaj... i kupiłam sobie takie kuleczki, które wkłada się do cipki, wiesz ,co się wtedy dzieje...? Dostawałam orgazm w czasie drogi do domu... a ty, ty... nawet tego nie zauważyłeś... Użalałeś się, piłeś, stałeś się obwiesiem, prawie żulem... co to nieprawda ?

Spuściłem głowę, tak to prawda...

Gdy znalazłam strony o dominacji i uległości, wtedy dopiero zrozumiałam, że to jest to ! Przy dawnym tobie dobrze czułam się uległa, a kiedy ty stałeś się cieniasem, obudziła się we mnie dominacja. I zrozumiałam, że drzemią we mnie dwie natury, z którymi jest mi dobrze. Przeanalizowałam swoje życie i postanowiłam, że właśnie tak chcę teraz żyć. Wtedy, przy tym facecie, na początku czułam się ...

... dominująca, pokażę mu cipkę, pokażę jak prawdziwa kobieta robi sobie dobrze, jaka ze mnie suka, byłam tak podniecona, że prawie dochodziłam, byłam Panią sytuacji, ale czegoś mi brakowało i gdy mnie uderzył...poczułam się cudownie, jak mała dziewczynka, z którą może zrobić co chce. Dlatego pozwoliłam wsadzić sobie do buzi jego brudnego kutasa, on wtedy był Panem, należałam do niego, dlatego mógł lać do gardła, bo tak chciał, ale gdy skończył, to wygarnęłam mu, że nigdy już nie będzie miał takiej suki jak ja. I powiem ci, gdy uderzył mnie jeszcze raz, nie dwa, to chciałam znowu do niego należeć. Był mocny, był władczy i miał taką pałę...

- Przestań suko, bo ci nie wierzę...

- Tak, to uwierz wstrętny złamasie, bo następnym razem w sex shopie kupiłam sobie korek analny i przez tydzień prawie nie wyciągałam go z dupy. Wiesz, kto go wyciągnął, no kto...tak..tak, ten żul, poszłam do niego i powiedziałam, że pragnę czuć jego pałę w swojej dupie. Nic nie powiedział, tylko pokazał drzwi od piwnicy, zeszłam tam, ściągnęłam bez słowa spódnicę, rajstopy zsunęłam do kostek, wyciągnęłam korek, rozszerzyłam dupę, a on bez słowa wsadził swego kutasa. Myślałam, że mnie rozerwie, zaczęłam krzyczeć, a on tylko powiedział, że i tak mnie nikt nie usłyszy. A potem odleciałam, nie wiem jak długo mnie pierdolił, miałam ze trzy orgazmy, każdy mocniejszy, brał mnie od tyłu, od przodu, rozerwał mi bluzkę, stanik, prawie odgryzł brodawki, bolały przez najpiękniejszy tydzień wspomnień, siedziałam na nim, ...