1. Nicole cz. 22


    Data: 12.03.2024, Kategorie: Tabu, Hardcore, Pierwszy raz Autor: juan_schiaffino

    Weekend przebiegał podobnie jak w poprzednich dniach. Nicole mnie unikała, a może to ja unikałem jej? Tak czy inaczej, między nami coś się zepsuło. Byłem wkurzony, bo pomimo upojenia alkoholem, doskonale pamiętałem, co byłem gotów zrobić, gdyby była w domu tamtej nocy. Doszedłem już tak blisko... "zgwałcenia" własnej 19-letniej córki. Pewnie byłaby chętną ofiarą, ale to nie zmienia istoty zła, która była w moim sercu, podczas tej jednej chwili. Co gorsza, nie wiedziałem co robić? Nie chciałem, żeby rzeczy pozostały takie jakie były, ale nadal byłem zły. Zły na siebie. Coś musi się zmienić. To ja musiałem się zmienić. Ale nie wiedziałem, w jaki sposób?
    
    Kiedy we wtorek wróciłem z pracy do domu, na kuchennym stole leżała koperta z napisem „Tata”. Rozpoznałem pismo Nicole i nagle poczułem się słabo. Czy to był list mówiący mi, że opuszcza dom? Albo jeszcze gorzej? Otworzyłem trzęsącymi się rękami kopertę i przeczytałem notatkę w środku.
    
    "Wiem, że teraz mnie nienawidzisz, ale musimy porozmawiać. Nie winiłabym cię, gdybyś nigdy więcej nie chciał ze mną rozmawiać, ale proszę, abyś spotkał się ze mną w restauracji "Javu"... po raz ostatni. Kocham cię, tato, nawet jeśli już w to nie wierzysz."
    
    Czyżby to była kolejna z jej niezliczonych manipulacji? Wyrzuciłem kartkę i wyszedłem. Nie odszedłem jednak daleko. Wróciłem i przeczytałem notatkę ponownie, na spokojnie. Było jasne, że cierpi. Oboje cierpieliśmy. To nie miało sensu, bym trzymał się tej urazy na zawsze. Tak, popełniła ...
    ... błąd, wielki błąd, ale ja zrobiłem ich więcej, dopuszczając do rozwinięcia się tej dewiacji. Nigdy nie miałaby okazji popełnić tego błędu, gdyby nie ja. Może to dobrze, że ten niezdrowy romans dobiegł końca. Żadne z nas, nie miałoby siły ani ochoty, aby położyć temu kres. Nadszedł czas, bym jako dorosły mężczyzna, zrobił to co trzeba, aby zakończyć te wszystkie szaleństwa.
    
    Stałem na chodniku przed restauracją, próbując zebrać myśli, zanim wszedłem do środka. Nigdy nie byłem tak zdenerwowany idąc na spotkanie, w dodatku, z własną córką. Restauracja "Javu" znajdowała się na szczycie pięciogwiazdkowego hotelu. Nic ciekawego, ale przynajmniej mieli fantastyczny widok na miasto. Zastanawiałem się, dlaczego wybrała takie eleganckie miejsce? Nasze nocne spotkania, były zwykle dużo bardziej swobodne, niż to. Z d**giej strony, nie była to jedna z naszych normalnych nocnych zabaw. Otrząsnąłem się i wszedłem do środka. Kelnerka zaprowadził mnie do stolika, gdzie czekała na mnie Nicole. Wstała, gdy się zbliżyłem i poczułem, że ogarnia mnie poczucie nierealności.
    
    Miała na sobie czarną wieczorową sukienkę, którą musiała kupić specjalnie na tę okazję. Była krótka, ledwo sięgająca do połowy uda. Jej zgrabne nogi były schowane w pończochach, które nadawały jej skórze jedwabisty blask w słabym świetle restauracji. Sukienka była wcięta w talii i nie pozostawiała wątpliwości, jak bardzo giętkie ciało jest pod spodem. Dekolt był wycięty głęboko między piersiami, ale prezentował wysmakowaną ...
«1234...12»