Nicole cz. 22
Data: 12.03.2024,
Kategorie:
Tabu,
Hardcore,
Pierwszy raz
Autor: juan_schiaffino
... ilość dekoltu. Szafirowy blask naszyjnika, który dałem jej niedawno na dziewiętnaste urodziny, błysnął mi w oko gdy tylko podniosłem wzrok. Nicole ułożyła włosy w wyszukany sposób, jakiego nigdy wcześniej u niej nie widziałem. Zwykle była prostą, zwyczajną dziewczyną, która nie marnowała czasu na szykowanie się i pozowanie, jak robią to niektóre młode kobiety. Lecz nie dziś. Posunęła się nawet do zrobienia makijażu. Byłem na sto procent pewny, że Beata miała w tym swój udział, ponieważ nie sądziłem, aby Nicole posiadała coś poza odrobiną eyelinera i błyszczykiem. Efekt był pociągający. To nie była już moja 19-letnia córka - to była dojrzała, świadoma kobieta.
- Nie wiedziałam, czy przyjdziesz... – powiedziała, gdy usiedliśmy.
- Tak jak napisałaś w swoim liście, musimy porozmawiać.
W tym momencie podszedł kelner i podał mi butelkę wina.
- Pani wybrała ekscytującą nową ofertę z lokalnej, ekologicznej wytwórni win.
Zauważywszy moją aprobatę, zręcznie otworzył butelkę, podał mi korek i nalał próbki. Zawsze czułem się nieswojo podczas tego rytuału, ponieważ nie wiedziałem, które wino jest dobre. Skinąłem głową i kelner rozlał wino do kieliszków.
- Życzę miłej degustacji. – powiedział i skłonił się.
Popijałem wino.
- Dobry wybór.
Sięgnęła po kieliszek, zatrzymując dłoń w połowie drogi by sprawdzić, czy skarcę ją i powiem, że jest za młoda by pić alkohol. Moja córka, nie była zbyt młoda na wszystko inne, więc nie powiedziałem ani słowa. Upiła łyk, ...
... zacisnęła usta i odstawiła kieliszek.
- Przepraszam – powiedziała, nie mogąc spojrzeć mi w oczy.
- Ja też – mój głos był na równi surowy i przepraszający.
- To nie było tak, że powiedziałam wszystkim. Tylko Beacie. Ufam jej bardziej, niż sobie. Nie mamy przed sobą żadnych tajemnic. Nawet tych najbardziej intymnych.
- Tak... widziałem.
- Nawet gdybym jej nie powiedziała, prędzej czy później sama by to rozgryzła.
- Naruszenie mojego zaufania do ciebie, to jedno. Ale ty potajemnie nas nagrałaś i pokazałaś to jej! – moja krew zaczynała się burzyć, a ciśnienie wzrastać, kiedy zmuszony byłem przypomnieć jej szczegóły tej zdrady.
- Wiem, że nie powinnam była tego robić. To było po prostu tylko dla mnie, tak na pamiątkę, a potem Beata... Nie, masz rację... to było po prostu złe i przepraszam. Naprawdę, bardzo cię przepraszam.
Podszedł kelner z kartą menu. Żadne z nas, nie odezwało się gdy był w pobliżu. Nicole wyglądała jakby była bliska płaczu, ale dzielnie powstrzymywała łzy.
- Czy nie możesz mi po prostu wybaczyć i pozwolić, by wszystko wróciło do stanu w jakim było? Nigdy więcej nie zrobię czegoś takiego, przysięgam.
- To nie jest takie proste. To zajmie trochę czasu, zanim znów będę mógł ci zaufać. I wciąż zastanawiam się, komu mogłabyś jeszcze powiedzieć?
- Nigdy nikomu już nie powiem, przysięgam! – pasja, którą włożyła w te słowa spowodowała, że jej uwierzyłem.
- Za jakiś czas, możemy powrócić do miejsca, w którym będę mógł ci ponownie zaufać, ale ...