Sygnet czasu
Data: 14.03.2024,
Kategorie:
Anal
Creampie,
Hardcore,
Laski
Oral
Autor: winex
... Pchałem coraz mocniej. Jej usta były pełne od śliny i wydzieliny z penisa. Co chwilę przytrzymywałem jej głowę z penisem dotykającym ścianki gardła, jądrami dotykałem jej brody. Czułem, że zbliża się finał. Nie chciałem jednak kończyć jej w ustach, wszystko by wypluła jak przywrócę czas. Postanowiłem, że spuszczę jej się do posiłku. Kilka ostatnich pchnięć w usta Majki, po czym szybko wyjąłem członka i nakierowałem go na talerz z jedzeniem. Ponownie wymieszałem ziemniaki żeby nic nie zobaczyła. Złożyłem jej nogi do pierwotnej pozycji, wsunąłem krzesło i wróciłem na swoje miejsce. Ustawiłem się dobrze żeby widzieć jej reakcję na wydarzenia sprzed chwili i kliknąłem klepsydrę. Z trudem powstrzymałem śmiech patrząc na to jak z trudem wstrzymała odruch wymiotny spowodowany zbyt głęboką penetracją gardła. Po jej zachowaniu można stwierdzić, że sutki również ma obolałe, gdyż widziałem jak próbowała dyskretnie zbadać je ręką.
Wróciłem do rozmowy z przyjacielem. Zjedliśmy deser i poprosiłem o rachunek. Marek sprzeczał się, że on zapłaci, ja jednak pozostawałem nieugięty. Wydaje mi się, że Majka usłyszała naszą rozmowę i skomentowała do kuzyn lub wujka:
- Teraz płaci, ciekawe.
Nie wiem czy mówiła o mnie. Może coś nadinterpretowałem. Zaczęła we mnie narastać wściekłość. Będzie mnie ta suka obgadywać? Będzie komentować? Ze mną się nie zadziera! – pomyślałem.
Jak tylko kelnerka zabrała należność użyłem klepsydry. Podszedłem do stolika Majki, złapałem ją za włosy i ...
... odchyliłem jej głowę do tyłu. Zbliżyłem twarz do jej twarzy i powiedziałem:
-I co suko?
Sam przeraziłem się swojego głosu. Kiedy się taki zrobiłem? Najgorsze jest to, że podoba mi się to. Podoba mi się to, że mogę wszystko. Polizałem jej wargi, a następnie wsunąłem język głęboko do ust. Wymieniliśmy się śliną, a właściwie zostawiłem wiele swojej w jej ustach. Odsunąłem się i delikatnie ją spoliczkowałem. Nie chciałbym uszkodzić tak ładnej twarzyczki. Pomimo wcześniejszego orgazmu byłem ekstremalnie nabuzowany. Nie chciałem czekać, nie było czasu na czułości. Odsunąłem krzesło, ściągnąłem ją z niego, a następnie posadziłem tak, że jej kolana dotykały ziemi, a brzuchem była oparta o krzesło, na którym przed chwilą siedziała. Tym sposobem moja ex ukochana była wypięta do mnie pupą. Nie zwlekając podciągnąłem jej spódniczkę tak, że miałem dostęp do całych pośladków. Następnie zdjąłem jej majtki, rozpiąłem sobie spodnie i ustawiłem się za nią. Nie miałem zamiaru czekać. Próbowałem się wbić w jej cipkę, jednak była sucha. Naśliniłem końcówkę penisa oraz jej szparkę. Po delikatnym nawilżeniu udało się wejść. Majka zawsze była ciasna. Uwielbiałem to. Czułem jak ścianki jej pochwy opinają mojego członka. Pchałem ją coraz szybciej i szybciej, co chwilę wymierzając mocne klapsy w oba pośladki. Gdyby nie wcześniejszy orgazm już dawno bym nie wytrzymał. Nie zamierzałem jednak kończyć w jej cipce. Nie wiem czy nadal bierze tabletki. Nie mogę tak ryzykować. Korzystając z tego, że nie może mi ...