Sygnet czasu
Data: 14.03.2024,
Kategorie:
Anal
Creampie,
Hardcore,
Laski
Oral
Autor: winex
... odmówić postanowiłem spełnić moje skryte marzenie. Zdecydowałem, że mój penis zagości w jej drugiej dziurce. Cały czas posuwając jej cipkę próbowałem wsunąć palec wskazujący w jej odbyt. Bez uprzedniego nawilżenia śliną nie było nawet mowy by wszedł. Po chwili jednak udało się wepchnąć nawet dwa. Teraz pora na ciebie mój przyjacielu – pomyślałem. Wyszedłem z cipki, gdzie przez brak naturalnego nawilżenia Majki tarcie było nieziemsko przyjemne i zacząłem próbować wbić się w dziurkę wyżej. Tutaj niestety nie było tak łatwo jak wcześniej. Ślina nie wystarczała. Byliśmy na szczęście w obiekcie gastronomicznym, a przy kasie leżały dzbanki z oliwą. Pozwoliłem sobie jeden pożyczyć. Zanurzyłem w nim dwa palce, a następnie ściekającą oliwę naniosłem na penisa oraz wsmarowałem w odbyt dziewczyny. Po chwili zmagań z jej ciaśniejszą dziurką wreszcie zostałem wynagrodzony. Moje małe marzenie się spełniło. Pchałem delikatnie Majkę analnie. Nie wiem czy to kwestia tego, że robiłem to pierwszy raz, czy tego, że faktycznie było tam ciaśniej, ale z każdym kolejnym pchnięciem czułem, że zbliżam się do finiszu. Ostatnie kilka pchnięć i poczułem uwalniam ogromne ilości gorącego nasienia prosto w dupkę mojej byłej. Po wspaniałym ...
... orgazmie opadłem na chwilę na Majkę, położyłem głowę na jej plecach i powoli wycofałem penisa z jej tyłka. Wstałem i spojrzałem na Majkę. Nigdy nie była taka uległa. Bardzo mi się to podobało. Spojrzałem na mojego sflaczałego już penisa i zdecydowałem się, że wypadałoby się umyć zanim się ubiorę. Obszedłem więc krzesło dookoła aż znalazłem się przy twarzy mej byłej. Podniosłem jej głowę, rozchyliłem usta i wsunąłem małego już penisa do buzi. Trzymając go w gorących ustach Majki poczułem, że zaczyna znowu rosnąć. Nie miałem już jednak siły na dalsze zabawy. Wytarłem penisa w ciemne włosy dziewczyny, ubrałem się, a następnie Majkę i odstawiłem ją na miejsce. Usiadłem na swoje miejsce i obserwowałem jej reakcję po kliknięciu klepsydry. Zerwała się z krzesła i pobiegła do toalety. Widok raczej komiczny.
Uregulowałem płatność i razem z Markiem wyszliśmy z baru. Pierwszy raz od nakrycia Majki z innym gościem czułem się szczęśliwy i spokojny. Czułem, że mogę wszystko. Już nigdy nie zostanę zdradzony i oszukany. Postanowiłem z nikim nie dzielić się moją zdobyczą. Zostanie to moją tajemnicą.
Myślę, że „Sygnet czasu” przyda się, gdyż Marek dostał telefon, że jego znajoma urządza imprezę nad jeziorem i zaprasza nas obu.