Nowe oblicze starej przyjaźni (II)
Data: 28.03.2024,
Kategorie:
bdsm
Lesbijki
Sex grupowy
Autor: Literat
... biodra, opierając się na łopatkach, rozchyliła nogi i w rytm muzyki wkładał sobie palce w całkiem już mokrą cipkę. Muzyka przestała grać. Zapadła cisza wyczekiwania. Wstała i powoli podeszła do szafki. Jej towarzyszki z napięciem śledziły każdy jej ruch. Gdy wyjęła z szuflady obrożę, Judyta nerwowo poruszyła się na swoim miejscu, następnie tajemniczo uśmiechnęła się i znacząco spojrzała na Kasię, gdy Ania zapięła ją sobie na szyi, a następnie przypięła do niej dwa srebrne łańcuszki. Dziewczyna uklękła, wzięła skórzane pętelki kończące łańcuszki w zęby i na czworakach podeszła do siedzących przyjaciółek, uwodzicielsko patrząc im w oczy. Gdy była już przy nich podała każdej z osobna jej łańcuszek. Z tej odległości doskonale widać było napisy na jej piersiach. Na środku, na górze napisane było: „niewolnica pięknych Pań”, nad prawą piersią widniało: „Suka Pani Katarzyny”, na lewej: „Dziwka Pani Judyty”. Ania pochyliła się i oparła czoło o podłogę u stóp swoich pań.
- Normalnie zaniemówiłam – pierwsza odezwała się Judyta.
- To moja niespodzianka na dzisiaj – odpowiedziała Kasia.
- Ale kim ona jest?
Kasia stuknęła czubkiem buta w głowę Ani.
- Powiedz, co masz powiedzenia.
Ania, nie podnosząc głowy zaczęła mówić.
- Piękna i boska, najjaśniejsza pani Judyto. Jestem niewolnicą i suką pani Katarzyny, przy tym prezentem dla pani. Może pani robić ze mną co zechcę, jako że od teraz stanowię pani własność.
- Jak masz na imię? – spytała Judyta.
- Pani Katarzyna ...
... zwykła nazywać mnie kurwą. Jednak może pani nazywać mnie jak pani chce.
- Kurwą... - Judyta spojrzała na Kasię, do której skierowała następne słowa. – I ona wszystko zrobi?
- Zobacz – odpowiedziała Kasia, po czym obficie splunęła na podłogę. Ania bez żadnego dodatkowego polecenia podeszła i zlizała ślinę z podłogi.
- A teraz to – rzekła Kasia do Judyty, po czym podciągnęła Anię do góry, spojrzała jej w oczy, a następnie wymierzyła mocny policzek. Ofiara nie zareagowała, zaś sprawczyni wyciągnęła majestatycznie dłoń przed siebie, którą Ania z szacunkiem ucałowała.
- Przywitaj się ładnie z nami – poleciła Kasia.
Ania pochyliła się i pocałował każdą ze stóp swych pań, następnie znów zamarła w bezruchu.
- Przetestuj ją – zachęcała Kasia.
- No dobrze... - westchnęła Judyta – kurwo, nalej nam szampana.
Przez kolejne minuty Ania uwijała się, usługując Kasi i Judycie. Nalewała szampana, przynosiła i odnosiła wszystko, o co panie poprosiły. Po wykonaniu każdego rozkazu zamierała w bezruchu.
- Grzeczna jesteś kurwo – odezwała się Kasia – mam dla ciebie za to prezent.
Ania zdziwiła się. Tego ich plan nie obejmował. Kasia wstała, podeszła do szafy i wyjęła z niej małe zawiniątko. Wróciła na swojej miejsce, a po chwili światło ujrzała wtyczka analna zakończona długim ogonem.
- To dla ciebie.
- Dziękuję pani.
- Odwróć się tyłem i porządnie wypnij tyłek.
Ania spełniła rozkaz, czując że się czerwieni. Pochyliła się i z całej siły wypięła pośladki, na ...