1. Nowe oblicze starej przyjaźni (II)


    Data: 28.03.2024, Kategorie: bdsm Lesbijki Sex grupowy Autor: Literat

    ... prawe oko. Następnie Judyta skierowała swą ślinę na jej lewe oko. Zaczął się festiwal. Kobiety raz po raz spluwały na twarz Ani. Gęste krople spadały na jej oczy, policzki, czoło. Ania co chwilę oblizywała się, starając się zasmakować tego jak najwięcej. Trwało to i trwało. Panie co jakiś czas robiły przerwy na uzupełnienie płynów, po czym rozpoczynały od początku. Twarz Ani w całości pokryta była śliną. Wgłębienia między kością nosa a kącikami oczu nie było widać. Ciecz spływała do uszu dziewczyny, w jej włosy, na podłogę. Spróbowała otworzyć oko, lecz to co ujrzała stanowiło tylko rozmazane tańce światła i cieni. W końcu panie uwolniły jej głowę.
    
    - A teraz, suko, wyliż dokładnie nasze stópki.
    
    Ania podniosła się, uklękła i pochyliła się nad stojącymi obok siebie stopami Kasi i Judyty. Siła grawitacji sprawiła, że wszystko co miała na twarzy spłynęło dokładnie na nie. Ania lizała stopy swych pań zlizując z nich jednocześnie ich ślinę. Pieściła wierzchy, podeszwy, pięty i palce. Raz po raz któraś z domin przejeżdżała stopą po jej twarzy, a następnie pozwalała połknąć to, co udało jej się zebrać. Ania była w siódmym niebie. Była ...
    ... szalenie podniecona. Gotowa na orgazm.
    
    W momencie gdy zlizywała ostatnie krople z podłogi padła komenda.
    
    - Połóż się na łóżku.
    
    Ania wiedziała co się stanie. Położyła się. Judyta zawiązała jej apaszkę na oczach, do ust zaś włożyła majtki swoje i Kasi. Następnie siadła jej na twarzy i pochyliła się do jej cipki. Zaczęła ją lizać. Po chwili poczuła też palce Kasi w środku. Wiedziała, że nie potrwa to długo. Świadomość, że bielizna którą ma w ustach była noszona przez cały dzień działała na wyobraźnie. Oswojony już intensywny zapach krocza Judyty pobudzał jeszcze bardziej. Język starszej z pań obracał się wokół jej łechtaczki. Dwa palce w cipce jakby się rozmnożyły. Trzy, cztery, pięć! Ania zdała sobie sprawę, że właśnie pierwszy raz doświadcza fistingu. Gdyby nie knebel pewnie by krzyknęła. Najpierw z podniecenia, później z bólu, w końcu na fali orgazmu. Doszła w bardzo intensywny sposób. Judyta zeszła z jej twarzy i zdjęła apaszkę. Ania spojrzała na nią z satysfakcją. Następnie jej wzrok zszedł się ze wzrokiem szkolnej przyjaciółki. Porozumiały się bez słów. Jakby odruchowo wszystkie trzy na raz spojrzały na zegar. Była dopiero północ. 
«12...5678»