Blanka, cz. 8.
Data: 05.04.2024,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Tomnick
... wnikał głęboko. Dobijał do dna pochwy. Wycofywał się powoli i wnikał z impetem. Potem ruchał mnie w jednostajnym, ale szybkim rytmie. Mężczyzna cały czas sapał alkoholem. W końcu przestało mi to przeszkadzać. Powoli, nieodwracalnie ulegałam doznaniom płynącym z tego niespodziewanego seksu. Ten drugi przystawił mi do ust szklankę.
– Pij! – jego głos zdradzał zniecierpliwienie.
Łapczywie łykałam alkohol. Piersi podskakiwały w rytm spółkowania. Drugi facet macał raz jedną, raz drugą. Jedną ręką obejmowała kochanka, drugą przytrzymywałam szklankę. Chciałam ugasić pragnienie i zapomnieć, z kim spółkuję. Woń alkoholu bijąca od moich kochanków też przestała mnie razić...
*
Starszy macał piersi i pocierał łechtaczkę, kiedy kolega ruchał mnie. Bawił się piersiami, ciągnął za sutki. Wykręcał brodawki. Kiedy jęczałam z bólu bądź próbowałam odepchnąć dłoń od piersi, wycofywał się. Chyba lubił taki rodzaj gry wstępnej. Stanowczym chwytem złapał mnie za twarz i pocałował w usta. Długo, namiętnie, z języczkiem. Ciężko oddychałam, gdy uwolnił mnie od pocałunku.
– Mam coś dla ciebie – sapnął rozbawiony. Przez dłuższą chwilę oglądałam tylko jego plecy i czułam twardość penisa jego kolegi. Wiercił się we mnie.
Po chwili odwrócił się do mnie i znowu zaczął mnie całować. Zmusił mnie, żebym otworzyła usta. Wtedy wysunął język i w moje usta wlała się ciecz! Nie miałam wyjścia, musiałam połknąć! Przelał mi do ust alkohol. Z wysiłkiem, zdenerwowana i przestraszona połknęłam ...
... całość. Prawie krztusiłam się. Spora objętość. Może nawet ‘setka’?
– Chcą mnie upić – przemknęło mi przez myśl.
Ten drugi cały czas mnie ruchał. Próbował wepchnąć palce do odbytu, ale zdołałam uciec pupą albo odepchnąć jego palce. Bawił się moim strachem i dalej mocno uderzał członkiem. Kiedy podniecenie brało górę i traciłam kontakt z rzeczywistością, wpychał palce do odbytu. Potrafił powstrzymać mnie przed orgazmem. Wtedy znowu szybko trzeźwiałam.
– No, nie bój się, suczko! Przekonasz się, jakie to miłe – zachęcał mnie. – I tak wyruchamy ciebie w obie dziury – stęknął, kiedy kolejny raz odepchnęłam jego palce.
Kiedy ułożyli mnie nieco na boku, spojrzałam w kierunku fotela. Jerzy siedział w nim rozparty z drinkiem w dłoni, a między jego nogami klęczała Joanna i miarowo poruszała głową. Gospodarz głaskał dziewczynę po głowie albo macał pierś. Służąca była naga. Klęczała tylko w pończochach i szpilkach, ale na biodrach miała biały fartuszek. Jerzy czasami otwierał oczy i przyglądał się naszej trójce. Wtedy też sączył drinka. Joanna nie przerywała oralu. Widziałam jej ładną pupę, a kiedy bardziej nachyliła się do Jerzego, dostrzegłam obfite, pomarszczone wargi sromowe drżące przy każdym jej ruchu. Były wilgotne!
– Trafił swój na swego. Dziewczynie podoba się taka zabawa! Ma z tego przyjemność i jeszcze zarobi – pomyślałam o mężatce.
*
Przenieśli mnie na kanapę. Teraz ten starszy wszedł we mnie. Obydwaj byli już bez spodni, w rozpiętych koszulach, ale butów nie ...