1. Dziwka - część 23 - Ściana


    Data: 23.05.2019, Kategorie: Anal Sex grupowy Oral Bi Autor: MeskaDzivka

    ... Nie robiła laski. Adorowała sterczące dildo językiem, ustami, palcami jak pieprzonego bożka. Ekran, który widziałem najlepiej wypełniało zbliżenie na sunący po fiucie język i delikatny, wilgotny ślad, który zostawiała za sobą. Nie była mistrzynią w robieniu loda, żadne tam głębokie gardło, ale uwaga z jaką to robiła, czułość z jaką lizała, pasja z jaką nadziewała usta na kawałek gumy mogła robić na widzach wrażenie. Zmieniała tempo, przyspieszała i zwalniała lecz nie było w jej zachowaniu pośpiechu. Raczej trans, staranność ceremonii, misterium zwielokrotnione zbliżeniami wypełniającymi wiszące ponad salą ekrany. Nie wiem czy na znak, którego nie dostrzegłem, czy sama z siebie przerwała. Podniosła się. Pierwszy raz niepewna rozejrzała się po sali. Kontrast świateł skierowanych na podest i mroku kryjącego resztę pomieszczenia odcinał nas od widzów. Wyrwała się z zawieszenia i przełożyła nogę ponad kozetką stając okrakiem nad wilgotnym od jej śliny kutasem. Obrazy ekranów szybko się zmieniły. Ten naprzeciw mnie pokazywał penisa i sklepione nad nim jej łono. Inny to samo, tylko od tyłu. Jeszcze inny kadrował twarz i małe dziewczęce piersi ze sterczącymi guziczkami brązowych sutków. W prostym, pozbawionym cienia wstydu geście napluła na palce i zwilżyła cipkę. Powtórzyła to dwa razy wsuwając palce w siebie. Przymierzyła się do sterczącej zabawki poprawiając pozycję, ustawienie stóp, jak sportowiec szykujący się do decydującego występu. W ciszy, która zapadła każdy jej gest, ...
    ... ruch brzmiał wyraźnie. Nabrała powietrza i z jękiem pełnym desperacji, żądzy, strachu, szalonym koktajlem emocji jednym szybkim ruchem nadziała się na sztucznego chuja od razu wbijając się cipą po jego nasadę. Po sali przebiegł mruk uznania, ktoś klasnął dłońmi. Dziewczyna odczekała chwilę i zaczęła ujeżdżać fiuta. Unosiła się na udach, pracowała biodrami. Towarzyszące temu mlask i plamy na kozetce dopełniały widok samogwałtu. W zbliżeniu widziałem jak duży jest fiut, jak wdziera się w jej pizdę. Od czasu do czasu uwolniona nie zasklepiała się prezentując mokrą, różową dziurę. A później się zaczęło.
    
    Kamerdyner pojawił się znikąd. Podał dziewczynie dłoń. Zrozumiała sugestię i wstała. Odpiął mocowanie kryjące się pod kozetką i zabrał dildo. Sprawnie odczepił od kolumny blondynkę. Podprowadził ją do leżanki i ułożył na plecach, twarzą pod kroczem młodej. Blondynka wciąż się trzęsła. Jej duże, ciemne sutki twardo sterczały na jędrnych, falujących w ślad za szybkim, urywanym oddechem piersiach. Cokolwiek w życiu przeszła dziś bała się prostym, zwierzęcym strachem. Bezwolność, przyzwolenie na wszystko co z nią się działo było aktem desperacji nie chęci. Jedna z kamer powolnym ruchem wędrowała przez jej ciało, od pulchnych warg cipki, przez kolczyk w pępku, obłe kształty cycków do twarzy i rozchylonych ust. Kamerdyner przyzwolił gestem. Młoda przykucnęła nad głową blondynki. Salę ponownie napełnił jęk, którego źródłem nie był tym razem wbijany w cipę drąg a język blondynki, który z ...
«12...567...16»