1. Konrad cz. 1


    Data: 12.04.2024, Kategorie: Geje Autor: Konradzik

    ... się na plecach i rozkładaj nogi- rzucił rozkazującym głosem wskazując na moje łóżko.
    
    Podniecony zrzuciłem jednym ruchem książki na ziemię i położyłem się jak powiedział. Niedoświadczony i nieświadomy co dokładnie chce ze mną teraz zrobić, czekałem grzecznie na jego dalsze polecenia. Jarek jednym ruchem zdjął z siebie opuszczone do połowy jeansy, czerwone bokserki oraz biały tshirt i stanął przede mną kompletnie nagi z twardym, mokrym od mojej śliny i gotowym na jebanie kutasem. Zbliżył się do mnie, chwycił mocno swoimi męskimi dłońmi za uda i rozłożył moje nogi jeszcze bardziej, aby mieć lepszy dostęp do mojej szparki.
    
    - Robiłeś to już kiedyś? -zapytał.
    
    Pokiwałem przecząco głową. Nic nie odpowiedział. Złapał za swojego fiuta, zebrał ślinę w ustach i napluł na niego z góry. Czekałem sparaliżowany. Nakierował chuja na moją dziurkę, rozłożył moje nogi jeszcze bardziej i naprężył się do przodu, próbując od razu wejść do środka.
    
    - Aaaa, aghhhhhh!- jęknąłem z bólu.
    
    Jarek nadal pchał i próbował wślizgnąć się do środka, ale miał z tym duży problem. Ze strachu i bólu jeszcze bardziej zaciskałem szparę, uniemożliwiając mu to.
    
    - Ugh.. przepraszam- szepnąłem zrozpaczonym głosem.
    
    -Hmm… Poczekaj, mam coś co może pomóc. – dodał, po czym oddalił się na moment do szafki przy łóżku. Nie kryłem zdziwienia, gdy wyciągnął z niej lubrykant.
    
    - No co? Dobre do walenia. – odparł wzruszając ramionami.
    
    Ponownie zbliżył się do mnie, otworzył butelkę i wydusił trochę płynu na ...
    ... palce. Rozłożył moje nogi i naniósł substancję na moją dziurkę. Drgnąłem. Zimno żelu na początku mnie sparaliżowało i znowu zacisnąłem szparę mocniej.
    
    -Ziomek rozluźnij tę dupę. – rzucił już lekko zniecierpliwiony.
    
    Zamknąłem oczy i próbowałem zrobić, jak powiedział. Oddychałem powoli, próbując się zrelaksować. Jarek powoli zaczął masować palcem wskazującym moją dziurkę, za każdym razem wchodząc nim coraz głębiej do środka. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułem. Ciepło rozchodziło się po całym moim ciele, od szpary aż po czubek głowy. Włosy na ciele najeżyły mi się z rozkoszy, a fiut podskakiwał, wypuszczając soki, za każdym razem, gdy palec Jarka lądował głębiej w moim odbycie. Moje nogi były jak z waty. Serce waliło jak nigdy. Mimowolnie wydawałem z siebie ciche pojękiwania. Jarek przyspieszył tempa, a ja zacząłem rytmicznie poruszać tyłkiem aby poczuć jeszcze więcej rozkoszy. Po chwili dołożył kolejny palec, nie zwalniając tempa i wchodząc coraz głębiej. Nie umiem opisać tej rozkoszy. Moje ciało wiło się i domagało więcej. Myślałem, że mój fiut zaraz eksploduje. Jeden dotyk mógłby spowodować jego wytrysk. Mój gładki brzuch był cały mokry od śluzu. Jęki, stawały się coraz głośniejsze. Nie mogłem się opanować.
    
    -Aaa… aghhh… aaaaa.
    
    - Ok, bo zaraz odlecisz. – rzucił Jarek, zaprzestając palcówki.
    
    Wyprostował się, złapał ponownie za buteleczkę lubrykantu i wylał sporą dawkę na kutasa. Chwycił go jedną ręką, rozłożył ponownie moje nogi i wycelował chujem w moją ...
«12...5678»