Luna - Rajska wyspa (V)
Data: 22.04.2024,
Kategorie:
delikatnie,
namiętnie,
Lesbijki
Sex grupowy
Autor: adix
... ciała spłynęła na podłogę.
– Przepraszam – powiedziała wykrzywiając minę.
– Nie szkodzi. Posprzątam. Weź mój ręcznik.
– Pomożesz mi oszacować straty po huraganie? – Zwróciła się do mnie wycierając ręcznikiem.
Wyszedłem spod prysznica i stanąłem przed nią nagi. Patrzyłem jak wypina piersi wycierając ręcznikiem plecy. Włożyła ręcznik między nogi i przeciągnęła go po wargach, które rozchyliły się delikatnie. Spojrzałem na jej gładkie, opalone łono i na tę cudowną szczelinkę, w którą tak bardzo chciałbym wbić swój język i lizać namiętnie. Chciałbym doprowadzić ją do orgazmu. Chciałbym usłyszeć jak jęczy z rozkoszy. Chciałbym zobaczyć jej twarz w ekstazie.
Poczułem jak mój penis nabrzmiewa. Podniosłem wzrok i spojrzałem w jej oczy. Patrzyła na mnie. Kokieteryjnie. Uśmiechała się zalotnie przyciskając ręcznik do piersi.
Wyszliśmy z łazienki. Lena wciąż leżała w wannie wpatrzona w nagą Arianę jak ja.
Ariana ubrała sukienkę Leny, którą nosiła na sobie wczoraj i poszliśmy do domku Ariany. W sypialny leżały kawałki szkła. Ubrania były porozrzucane, a w wielu miejscach wciąż było mokro. Ariana podeszła do mnie od tyłu i położyła głowę na moich plecach. Poczułem zapach jej włosów. Objęła mnie ręką i wsunęła dłoń pod koszulkę.
– Pamiętasz, co obiecałam na plaży, jak pływaliśmy na desce?
– Że zrobisz mi loda? Mówiłaś, że żartujesz.
– Mam ochotę na twoją dziewczynę.
– A ja mam ochotę na Ciebie, ale nie można mieć w życiu wszystkiego.
– Ja nie chcę ...
... wszystkiego. Chcę Lenę.
– Lena jest moja.
– Ale Ty chcesz mnie. Zróbmy wymianę.
Wsunęła rękę pod moje spodenki. Odwróciłem głowę i spojrzałem w jej nieziemskie zielone oczy. Miała głębokie, zalotne spojrzenie, któremu nie potrafiłem stawić oporu. Rozpięła moje spodenki, uklękła przede mną i włożyła penisa do ust. Podniosła wzrok i patrzyła na mnie, a jej usta przesuwały się po główce mojego penisa. Złapałem ją za ramiona i pociągnąłem do góry, żeby wstała. Podniosła się zdziwiona i rozczarowana. Obróciłem ją tyłem i przycisnąłem do ściany swoim ciałem. Miła na sobie krótką, seksowną sukienkę Leny. Podniosłem sukienkę do góry i zobaczyłem jej cudownie okrągłe, opalone pośladki. Poczułem pierwotny, zwierzęcy instynkt i zrozumiałem, na czym polega przetrwanie gatunku zwierząt. Jakaś siła biologiczna zapisana w genach wysyła impuls, który można streścić w słowach „wejdź w nią”. Ugiąłem nogi, wsunąłem się pod nią, i gdy wyprostowałem się wchodząc w nią głęboko i gwałtownie, usłyszałem jej krzyk. Przycisnąłem ją do ściany jeszcze mocniej i wbijałem się w nią ze zwierzęcym zapałem. Uderzałem w jej pośladki z całych sił tak szybko, jak potrafiłem, nie pozwalając wyrwać się dziewczynie z mojego uścisku. Ariana wykrzykiwała niezrozumiałe słowa. Dopiero teraz sprawdziłem, czy okno jest zamknięte oraz czy stoimy w miejscu, którego nie widać przez okno z naszego domku. Gdy nasyciłem swoje żądze, wyszedłem z niej, aby odpocząć.
– Jeszcze! – krzyknęła. – Chcę jeszcze!
Ponownie ...