1. Trojka


    Data: 01.05.2024, Kategorie: Anal Autor: Jan Sadurek

    ... pieściłem językiem płatki uszu. Dziewczyna cały czas miała zamknięte oczy, ale dość wprawnie poradziła sobie z mymi spodniami i po chwili trzymała pęczniejącą dzidę. W momencie, kiedy leciutko zacisnęła na mym przyjacielu dłoń, natychmiast szeroko otworzyła oczy i popatrzyła na to, co trzyma.- Co ty tam masz? - wyszeptała - on jest … - szukała odpowiedniego określenia – on jest naprawdę wielki...- Mama opo... - przerwała nagle.- Co mama? - zainteresowałem się ze śmiechem.Chyba Regina nie opowiadała córce, że ją ostro dymałem.- Mama... Mama kiedyś dawno wspomniała przy stole i po licznych trunkach, że pracuje u niej w zakładzie facet, który ma olbrzymie przyrodzenie, ale nie mówiła kto, ani co on tam ma, no bo i skąd miała to wiedzieć?- Prawda, skąd miała to wiedzieć, faceci w naszej firmie nie biegają z penisami na wierzchu – potwierdziłem, jednocześnie roześmiałem się w duchu na wspomnienie pani Reginy pochłaniającej ustami mego twardziela.- Mogę go pocałować i possać? - przesunęła się w stronę oczekującego rumaka, chwilkę przyglądała się z bliska memu organowi, polizała go i objęła ustami masując dłońmi trzon.Patrzyłem na głowę poruszającą się między mymi udami, podciągnąłem bluzeczkę Emilki, zdjąłem ją i dobrałem się do spodni-haremek. Były luźne, w pasie miały szeroką gumę, bez trudu zdjąłem i to z pięknego ciała. Odrzuciłem zbędne ubranie pięknej gospodyni, rozpiąłem koszulę, zdjąłem ją z siebie, to samo nieporadnie zrobiłem ze spodniami. Położyłem się obok dziewczyny, ...
    ... rozchyliłem smukłe nogi i zanurkowałem do pipki. Chyba tuż przed mym przyjściem brała kąpiel, bo cipka pachniała mydłem i piżmem. Polizałem sterczący guziczek łechtaczki, popatrzyłem na czarną kępkę nad nią, leciutko szarpałem ustami pomarszczone wargi. Wsunąłem język w gorącą szparkę, zlizywałem wypływające soki, znowu wróciłem do łechtaczki wsuwając w cipkę dwa palce, a kciukiem zacząłem operować w okolicy odbytu; głaskałem ciemną dziurkę, wciskałem w nią palec, w końcu i ją zacząłem pieścić językiem. Emilka westchnęła głęboko, poprawiła się na sofie ciągle robiąc mi loda. Kutas osiągnął swój roboczy rozmiar, pipka pulsowała mi przed oczami, wstałem więc, uniosłem nogi dziewczyny, położyłem je na swych ramionach i pomału zacząłem zagłębiać się w cipkę. Byłem prawie w połowie, kiedy znowu przypomniałem sobie, że nie mam zabezpieczenia! Zawahałem się, co zostało natychmiast zauważone. Nie zatrzymuj się, nie musisz uważać – wyszeptała – biorę pigułki Dojechałem więc kutasem do końca. Patrzyłem na ładną buzię wykrzywioną teraz grymasami rozkoszy i podniecenia i podjąłem akcję. Pompowałem pipkę jak tłok, posuwałem ją miarowo, ale nie za szybko. Zaczęła głośno oddychać, sapać i pojękiwać. Coś mówiła, ale wśród tych wszystkich innych dźwięków, które wydawała nie zrozumiałem ani słowa. Emilia sięgnęła rękoma do swych nóg, ujęła je pod kolanami i mocno przyciągnęła do siebie, jednocześnie rozchyliła je tak, że biodra tworzyły prawie linię prostą. Szczupła dupka uniosła się, mogłem ...
«12...121314...»