Trojka
Data: 01.05.2024,
Kategorie:
Anal
Autor: Jan Sadurek
... szybciej wywijać pupą, usłyszałem rozkoszne pojękiwania i głośne sapanie, wreszcie zadrżała cała i schowała głowę w poduszkę, chcąc stłumić krzyk rozkoszy. Nie czekałem dłużej, sam też z rykiem wywaliłem w środek pupy całą porcję spermy. Leżeliśmy zdyszani obok siebie, Ola tylko kręciła głową.- Gdyby ktoś mi wcześniej pokazał taką fujarę i powiedział, że będę miała to w tyłku, to pewnie bym uznała, że zwariował... A tu... To było niesamowite doznanie – zsunęła się do mego krocza- Delikatnie proszę, teraz jestem tam nadwrażliwy – ostrzegłem dziewczynę obejmującą ustami głowicę podnoszącego się ponownie kutasa. Leżałem na plecach, między udami widziałem poruszającą się głowę robiącej fajnego lodzika dziewczyny. Nie była w tym mistrzynią, ale dawała sobie radę. Podniosłem ją do siebie, odwróciłem tak, że teraz miałem przed twarzą różową pipkę, którą momentalnie zacząłem penetrować językiem, zlizywałem spływające na uda soki. Uniosłem trochę głowę, zbliżyłem usta do odbytu, rozchyliłem pośladki i... mocno dmuchnąłem do środka! Ola prawie podskoczyła, a z jej tyłka rozległo się głośne pierdnięcie. Roześmiałem się głośno, bo efekt dźwiękowy mego dmuchnięcia był niesamowity. Po chwili przestała prykać, położyła się obok mnie i kontynuowała loda. Osiągnęła efekt w postaci mego kolejnego wytrysku, który tym razem przyjęła do buzi i na biust. O dziwo, nie połknęła ani kropli, wypluła wszystko i rozsmarowała na sobie.- Masz dużo tego w sobie? Zalałeś mi pupę, teraz też było bardzo ...
... obficie!- Jeszcze trochę zostało, ale jest dwa do jednego, trzeba wyrównać wynik...- Dwa do... Aaaa. Że niby ty doszedłeś dwa razy, a ja raz?- Dokładnie. Połóż się proszę i rozchyl biodra.- Chyba nie masz zamiaru...- Mam zamiar – przerwałem dziewczynie – mam zamiar wylizać cię do orgazmu, może być?- No, jeśli tego chcesz...Po chwili jęczała i sapała dociskając do swego krocza moją głowę. Nie potrzebowałem dużo czasu, żeby drugi raz weszła na szczyt.Spotkaliśmy się jeszcze dwa razy, bardzo dyskretnie, w moim ulubionym hoteliku na godziny, ale każde spotkanie miało podobny scenariusz. Jakiś czas po ostatnim spotkaniu Ola poinformowała mnie, że zakochała się w swoim koledze i nie będziemy się spotykać, bo nie chce zdradzać swego ukochanego. Pewnego dnia wezwała mnie do siebie pani Regina. Tak, pani Regina, bo więcej nie spotkaliśmy się w łóżku, mieliśmy kontakty ściśle służbowe. Teraz musiałem wyjaśnić celowość zakupów jakichś materiałów potrzebnych do próbnej produkcji. W czasie rozmowy do pokoju weszła kobieta, ale jaka kobieta! Szczupłe, niezwykle zgrabne ciało ubrane w idealnie dopasowany kremowy kostium, długie nogi, choć nie była wysoka, długie, ciemne, proste włosy spięte w koński ogon, do tego wszystkiego śliczna twarz; jej wiek oceniłem na jakieś trzydzieści dwa, może trzy lata. Potem dowiedziałem się, że ma trzydzieści siedem. Teraz patrzyłem baranim wzrokiem na to urocze zjawisko i zachwycałem się jej wyglądem. Regina zauważyła to moje zapatrzenie i przerwała ciszę, która ...