Trojka
Data: 01.05.2024,
Kategorie:
Anal
Autor: Jan Sadurek
... zapadła po wejściu nieznajomej.- Cześć, Emilka, stało się coś? - zapytała nieznajomą.- Nie, tylko tak wpadłam odwiedzić cię, byłam w biurowcu obok. Co u ciebie?- Pozwól, że ci przedstawię pana Jana, naszego kierownika działu produkcji. A to, panie Janku Emilia, moja córka – przedstawiła nas sobie.- Córka? Chyba siostra, obie panie jesteście …- Przepraszam, mówiąc tak ma pan na myśli, że moja mama jest tak młoda, czy to ja osiągnęłam wygląd godny jej wieku? - wyciągnęła rękę w moim kierunku.- Nie, nie, to znaczy... - zamotałem się, bo kiedy lekko ścisnąłem szczupłą dłoń poczułem w całym ciele prąd elektryczny i to o wysokim napięciu – obie jesteście równie młode i równie urocze – próbowałem wyjść z opresji.- No OK, jestem Emilka – znowu wyciągnęła dłoń, którą znowu uścisnąłem pod napięciem.- Jan, miło cię poznać - miałem nadzieję, że już przestałem się kompromitować.- Emilko, pamiętasz? Opowiadałam tobie o panu Janku, o jego osiągnięciach w firmie... - Regina wtrąciła się do rozmowy.- A tak, przypominam sobie, mówiłaś, mamo.- Przepraszam za mój grubiański nietakt, czy w ramach przeprosin mogę zaprosić panie na kawę i ciacho po pracy? - ratowałem swoją reputację.- Bardzo chętnie. Nie ma to jak swobodna rozmowa przy lampce wina. – Regina uśmiechnęła się lekko, spoglądając na córkę.- Ja też z przyjemnością, tylko nie wiem gdzie ma być ta kawa i o której kończysz pracę. - Emilia też nie odmówiła.Po kilku minutach wróciłem bardzo zadowolony do swego biura, przecież miałem w ...
... kieszeni kartkę z numerem telefonu i adresem zamieszkania pięknej kobiety. Emilka nie lubiła wielkich o tej porze roku tłumów w lokalach w mieście, nie chciała iść do żadnej kafejki, wolała ugościć nas u siebie. Ola wyjechała na tydzień do swego ojca, nikt nie będzie nam przeszkadzał, mówiła Emilia, bo jak jest córka w domu to drzwi praktycznie nie zamykają się; ciągle ktoś wchodzi, lub wychodzi z jej pokoju. Teraz jest spokój. Po powrocie z pracy do domu szybko zjadłem jakiś obiad od wczoraj, wlazłem pod prysznic, dość długo moczyłem się w chłodnej wodzie. Potem jak zwykle sprawdziłem jakość ogolenia kutasa i jajek, potem krem, woda kolońska i gotowy pojechałem do Emilki. Głowę miałem zajętą rozmyślaniem, czy uda mi się poprawić osiągnięcie z czasów studiów, kiedy to przeleciałem siostry bliźniaczki i ich matkę. Teraz mogłem zaliczyć babcię, wnuczkę i córkę... Dwie pierwsze już zerżnąłem, pozostała córka. Emilia... Nie powiem, miałem na nią wielką ochotę, to była naprawdę atrakcyjna dziewczyna! No i ten tercet... To przecież jakieś osiągnięcie mieć na kutasie trzy pokolenia kobiet z tej samej rodziny! Ubrałem się niezobowiązująco, w lekkie sportowe ciuchy, które ewentualnie bardzo szybko można było zdjąć, a jeszcze szybciej w razie konieczności założyć na siebie. Po drodze kupiłem dwa kolorowe bukieciki, w ciastkarni kilka smacznych ciastek i tak uzbrojony dzwoniłem do drzwi mieszkania kobiety. Otworzyła prawie natychmiast, widocznie widziała, jak podjechałem taksówką pod blok. ...