1. Iluminacja


    Data: 04.05.2024, Kategorie: Mamuśki Sex grupowy dziewczyna z doświadczeniem, żona, literatura, Autor: Abducted & XeeleeFirst

    ... nabierał tempa. Moje ciało przeszyły dreszcze. Zaczęłam się trząść i jęczeć... Tomasz, patrząc, stwierdził:
    
    – Zachowajcie trochę energii na później.
    
    – Nie ma obaw, zaspokoję was obu w pełni. Jak wiadomo kobieta zawsze może... a ja, to już w szczególności, jestem nienasycona – odparłam.
    
    Przygasiłam światła i usiedliśmy w trójkę na kanapie. Wybrałam sobie miejsce pomiędzy dwoma mężczyznami. Czułam działanie wina. Miałam lekkie zawroty głowy. Przytuliłam się do Tomasza. Położyłem mu głowę na ramieniu. Jego ręce zaczęły wędrować. Delikatnie zaczął głaskać wewnętrzną stronę moich ud. Pomału dotarł w okolice krocza i próbował włożyć mi palce do cipki. Lekko rozchyliłam nogi, aby miał lepszy dostęp i aby pokazać, że podoba mi się to. Mąż patrzył mi przy tym głęboko w oczy. Rozchylił mi wargi sromowe i delikatnie głaskał clitoride. Podciągnęłam biodra. Czułam, że robię się coraz bardziej mokra. Docierał do mnie zmysłowy zapach mojego płynu. Tomek zanurzył palce w wejściu do mojej pochwy, po czym wprowadził je do moich ust. Zapytał:
    
    – Jaki smak i zapach dzisiaj?
    
    Mariusz przypatrywał się temu spokojnie. Jego spojrzenia sprawiały, że moja ekscytacja narastała. Powodowała to świadomość, iż mam koło siebie dwóch mężczyzn, którzy zrobią mi wszystko co lubię. Czułam, że zaczynam się trząść… głęboko oddychałam. Nie mogłam powstrzymać się od cichego kwilenia, mimo iż starałam się zachowywać dyskretnie. Odchyliłam i skręciłam głowę. Spoglądałem teraz prosto w oczy kochanka. ...
    ... Zbliżyłam się do jego twarzy i pocałowałam go namiętnie. Nie opierał się. Teraz to jego ręką powędrowała pomiędzy moje, rozchylone już szeroko uda. Odczuwałam na powrót mrowienia i dreszcze.
    
    Ta naprzemienna zmiana rąk, dotykających mojej kobiecości roznamiętniała mnie i nakręcała moje pożądanie. Chciałem więcej… Postanowiłam rozkręcić bieg wydarzeń…
    
    Wstałam więc nagle i usiadłem okrakiem, obejmując udami biodra Mariusza. Pochyliłam się i pocałowałem go, wsuwając mu język głęboko do ust. Przez swoje piersi czułam umięśnioną i owłosioną klatkę piersiową nowego dla mnie mężczyzny. Uniosłam się nieco i pomagając sobie ręką, nakierowałam jego kutasa i powoli wprowadziłam go w siebie, w swoje ciało, do swojej pochwy. Odczułam w tym momencie ogromne podekscytowanie i przyjemność.
    
    Stało się więc… na oczach męża oddawałam się innemu mężczyźnie. Świadomość tego, że Tomek patrzy, jak pieprzę się z kimś innym, wywoływała w moim umyśle przyjemne napięcie, więcej… przejmujące, świdrujące uniesienie. Jestem prawdziwą zdzirą – pomyślałam o sobie.
    
    Ujeżdżałam swojego kochanka, tak długa, aż wyczułam, iż jestem blisko kulminacji. Nie pozwoliłam jednak sobie teraz na to. Zsunęłam się, uklękłam na dywanie, na wprost kochanka i po chwili wpatrywania się w jego twarz zacząłem lizać mu kutasa. Ujmowałam go dłonią i przesuwałam po nim językiem, wzdłuż jego trzonu, aż do dołu, sięgając do jego jąder. Gdy brałam go już do ust, starałam się, aby mieć go jak najwięcej, niemal całego. Sięgał mi do ...
«12...8910...»