1. Adam, Ewa i cała reszta, czyli…


    Data: 09.05.2024, Kategorie: Dojrzałe Lesbijki Sex grupowy uwodzenie, BDSM Autor: Agnessa Novvak

    ... Taksowała nimi uwodzicielsko obejmującego ją ramieniem czterdziestoparolatka, który choć grzecznościowo (i z wrodzonej skromności, którą nader często uważała za przesadną) regularnie temu zaprzeczał, był zdecydowanie najseksowniejszym facetem z jakim kiedykolwiek dzieliła nie tylko łoże, ale i jakiekolwiek inne miejsce nadające się w choćby minimalnym stopniu do uprawiania seksu. Z może nie tak bardzo wysportowaną jak jeszcze kilka lat wcześniej, ale wciąż ociekającą testosteronem, jędrną sylwetką, oraz obdarzonym znacznie wykraczającym ponad średnią krajową penisem, którego już sam widok sprawiał, że nie mogła opanować swych rozszalałych pragnień. O niesamowicie męskiej dodatkowo podkreślonej pierwszymi, pojawiającymi się z biegiem lat, głębszymi zmarszczkami twarzy, oraz zaczesanymi do tyłu, szpakowatymi włosami, których pojedyncze pasemka zsuwały się niesfornie na czoło.
    
    A także, co było chyba nawet ważniejsze, który okazał się być nie tylko niesamowicie namiętnym i zakręconym na punkcie jej niepospolitych wdzięków mężem, ale przede wszystkim wyrozumiałym, ciepłym i czułym ojcem ich dwóch przecudownych córek, pochrapujących niewinnie piętro wyżej.
    
    Wiedząc, że i tak nie da rady się powstrzymać (co zresztą nie leżało ani w jej naturze, ani w tej konkretnej chwili nie było nikomu potrzebne) postanowiła nie przedłużać owych wzajemnych oględzin. I chociaż zdawała sobie sprawę, że na równie namiętne, co głośne zabawy nie mają teraz za bardzo ani możliwości, ani nawet z ...
    ... racji bardzo późnej pory siły, to i tak chciała jak najlepiej wykorzystać ostatnie chwile kończącego się właśnie, rocznicowego weekendu. Wzięła więc poślubionego jej mężczyznę za rękę i przyciągnęła do siebie tak, by ich wargi splotły się w jedność.
    
    Jedną rękę podłożył pod jej kark, rozgarniając zwieszające się swobodnie włosy, a drugą odważnie złapał za wciąż ukrytą pod śliską satyną cudownie miękką, pełną pierś, miętosząc ją w silnym uścisku. W zamian poczuł, jak zakończone długimi paznokciami palce wdzierają mu się pod bokserki, ściągają je i bez dalszych ceregieli oplatają prężącą się teraz całkowicie swobodnie, sztywną męskość. Rozochocony tym może nie nieoczekiwanym, ale zaskakująco bezpośrednim gestem, postanowił odwdzięczyć się równie namiętnie. Szybko zsunął dłoń w dół, rozchylając uda i momentalnie wnikając pomiędzy nie, zanurzając się głęboko w oczekującej go tam ciepłej, śliskiej wilgoci.
    
    Jedną dłonią ścisnęła mocniej jego pokaźnego penisa, zwiększając jednocześnie szybkość ruchów, a drugą, wciąż wolną, zatoczyła kilka okręgów po szerokiej, umięśnionej klatce piersiowej, zatrzymując się finalnie na jednym z sutków i zawzięcie go podskubując. Oderwała na moment swoje usta od jego ust i zaczęła obcałowywać lekko szorstkie, pokryte starannie wypielęgnowanym zarostem policzki, od czasu do czasu sięgając jeszcze dalej i podgryzając czule płatki uszu.
    
    Przez głowę przeszła mu myśl, żeby w pełni wykorzystać nadarzającą się okazję. Chciałby obrócić swoją kochankę ...
«12...293031...»