Pasożyt
Data: 12.05.2024,
Autor: andrewboock
... skrzydło okna wpuszczając do środka świeże wieczorne powietrze.
- Nie gap się tak tempo - powiedziała z nonszalanckim uśmiechem. Odwróciła się plecami i zaczęła iść na palcach w stronę łóżka. Czuła napięte łydki i pośladki. Starała się by jej ruchy były przepełnione seksapilem. Czuła na sobie lubieżny wzrok chłopaka, ale miała nadzieję, że przestał się tak głupkowato ślinić.
- Wybacz, ale zastałem dość niecodzienną sytuację - wyjąkał chłopak wchodząc niezgrabnie co środka. - Chciałem się dowiedzieć jak się czujesz, bo Meggie mówiła mi, że nie było najlepszej uczennicy na ostatnich zajęciach. Wybacz, że Ci przerwałem. Możesz kontynuować - dodał nonszalancko macając dłonią w stylu "nie zwracaj na mnie uwagi".
Nancy uśmiechnęła się pod nosem podpierając się na dłoniach. Dziękowała w duchu, że chłopak odzyskał swoją pewność siebie, którą tak świecił w szkole. Przyłożyła palec wskazujący do dolnej wargi mierząc go zastanawiającym spojrzeniem. Poczuła niecierpliwy ruch w trzewiach i nieprzyjemne naparcie na mięśnie odbytu. Wężowaty kochanek domagał się podwieczorku.
Steve stał na gumowatych nogach patrząc na zgrabne uda, które skrywały drogę do pięknego łona. Widział wilgotną plamę na pościeli. Nie obchodziło go, jeżeli dziewczyna nie trzymała moczu. Był napalony do granic możliwości i miał nadzieję, że nie widać jego silnego wzwodu. Mierzył kujonicę lubieżnym spojrzeniem oblizując spierzchnięte usta. Przełknął głośno ślinę widząc jak przygryza koniuszek paznokcia ...
... zębami, a jej oczy mierzyły go z fascynacją. Palec zsunął się po brodzie zatrzymując się na koszulce delikatnie zataczając krąg na materiale pod którym znajdował się sterczący sutek. Dłoń przesunęła się po brzuchu nagle wbijając się między uda. Do uszu Steva dobiegło ciche westchnienie.
- Mmmm... lubisz patrzeć? - wyszeptała Nancy rozchylając uda, ale skrywała wilgotne łono pod dłonią. Uśmiechnęła się widząc rosnące zakłopotanie chłopaka, który nie wiedział czy się na nią rzucić czy może uciekać. Może dobrze byś zrobił uciekając, pomyślała. Ale nagłe podniecenie wraz z powolnym ruchem w trzewiach znów ją zafascynowało. Wężowaty kochanek wyczuwał bardziej jej narastające nastroje jakby czytając w myślach.
Steve gapił się tempo widząc jak smukła dłoń dziewczyny odkrywa lśniący skarb. Zaczął się domyślać, że wilgotna plama nie pochodziła od nietrzymania moczu. Dostrzegł spore zaschnięte plamy na podłodze i kilka kropek na oparciu łóżka. Zaczął dziękować w duszy, że trafił na squirt laskę.
- Na co czekasz? - usłyszał podniecający szept.
Steve oderwał betonowe nogi od podłoża zmierzając w stronę łóżka. Z każdym krokiem odzyskiwał pewność siebie, a w głowie miał obraz tryskających soków z rozgrzanego wnętrza pochwy. Zdjął pospiesznie bluzę rzucając ją w kąt. Zaczął mocować się z paskiem wpatrując się w dziewczynę, która gwałtownie złączyła nogi wykonując ruch palcem wskazującym: "nie wolno!". Steve uśmiechnął się niepewnie zatrzymując się. Nancy ponownie rozchyliła nogi ...