1. Moja żona i Sławek. 9


    Data: 21.05.2024, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    Majówka była piękna, długi weekend, oczywiście wyjechali, ja zresztą w sobotę miałem połówkę maratonu, tak dla sprawdzenia, jak kondycja. Od szpitala nie widziałem Kasi, nie przychodzili razem. Pod wieczór, tak ok 19 mam telefon. Dzwoni moja... ciekawe co...?
    
    - Możesz przyjechać do domku...?
    
    Głos przestraszony, zdenerwowana, nawet jakby płacz...
    
    - Jestem zmęczony i bawię się z dziećmi.
    
    - Proszę, błagam, boję się...
    
    - A co się stało ?
    
    - Przyjedź...
    
    I odłożona słuchawka. Ciekawe, nie wiem, czy mnie to zainteresuje...ale od jakiegoś czasu chodził mi po głowie mały plan. I akurat pomoc dla niej była w nim priorytetem, pojadę. Zapakowałem dzieci i w drogę piękne Audi. Jedzie się tam z godzinkę, maluchy zasnęły gdy dojeżdżałem. Profilaktycznie zaparkowałem ciut dalej. Przed domkiem stal Sławka merc, golf i passat. Czyli kilka osób. Nic nie widziałem, cisza, nikogo nie widać...Podszedłem do domku od strony lasu, paliło się światło, a na dworze już szarawo...I moim oczom ukazał się piękny widok. Na stole leżał facet, nagi, na nim nadziana siedziała moja żona, a od tyłu zapinał ją inny facet. Mi to wyglądało na dobry seks, a ona mówiła, że się boi. Jak sobie pościelisz, to tak się wyśpisz.
    
    Nie odmówiłem sobie przyjemności popatrzenia. Widok był trochę z tyłu, ale był piękny. Jej wypięte pośladki, falujące piersi, facet walący ją w dupę, ten pod nią całował cycki, a może trochę gryzł...bo moja nie wydawała dźwięków przyjemności. Co chwilę walili ją w pośladki z ...
    ... otwartej dłoni, były już mocno czerwone. Podobno lubi, ale... coś tu nie gra.
    
    - Nie mogę już, proszę... woła moja.
    
    Hm, to nie wygląda na seks, ona nie jest zadowolona...
    
    - Ja ci kurwo dam narzekać...Waldek bierz ją...
    
    I wtedy zobaczyłem trzeciego, wstał, wspiął się na stół i zajął miejsce tego od dupy. Jechał mocno...głęboko, porządnym sprzętem...
    
    - Ten chuj ci dogodzi bardziej mała.
    
    - Proszę...i zaczęła płakać...
    
    Ci faceci ją gwałcą, gdzie jest Sławek ? Troszkę przeszedłem i z d**giej strony, zobaczyłem jeszcze jednego gościa, co siedział na krześle w trzepał pałkę. A w rogu leżał Sławek, cały we krwi... o kurwa, ostro tu się dzieje.
    
    - Teraz ja chcę. zawołał czwarty głos.
    
    - A bierz tę kurwę...
    
    Prawie zrzucili ją ze stołu, gdy schodziła to i tak się przewróciła... czwarty chwycił ją za włosy i szarpnął...
    
    - Obciągaj szmato.
    
    I walnął ją w twarz dość porządnie...
    
    Kurwa... jestem sam, z dziećmi, ich jest czterech, nie dam rady...ale bagno. To nie są poprzedni faceci, obcy i nie wiem o co chodzi, na razie wygląda na napad... a gliny przyjadą najszybciej za godzinę.
    
    Moja ciągnie, ten powiedzmy pierwszy, co leżał pod nią przyłączył się i we dwójkę gwałcili jej usta.
    
    - Wypnij dupę...woła czwarty.
    
    I gdy ona ciągnie pierwszemu, ten zaczyna ją walić w tyłek. Też porządnym kutasem. Wiem, że gdy się chce dać w dupę, to jest przyjemnie, ale gdy to jest gwałt, to boli... ona cały czas płacze, wygląda strasznie, cała pomazana, włosy potargane, ...
«1234...»