1. Moja żona i Sławek. 9


    Data: 21.05.2024, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... tyłek czerwony... Pierwszy wyrwał jej głowę od swojego kutasa, odwrócił się i wypiął...
    
    - Wyliż mi dupę kurwo...
    
    - Nie, proszę...woła moja...
    
    I wtedy ten powiedzmy d**gi, co ją pierwszy jechał w dupę doskoczył do niej i jeszcze raz walnął w twarz, ale dużo mocniej, tak że się przewróciła...
    
    - Ej, dupa mi uciekła...woła czwarty.
    
    - Wstawaj szmato...
    
    Moja na kolanach ledwo się podniosła, czwarty od razu wsadził w dupę i tak ją pchnął, że od razu trafiła na tyłek pierwszego...
    
    - Liżesz rowa...
    
    I moja wciska twarz w jego spocone dupsko... nie widziałem czy lizała, ale na pewno, bo on nie zmienił pozycji... W tym czasie trzeci, ten Waldek usiadł się na krześle, podniósł nogę i zawołał...
    
    - Moja dupa też czeka...
    
    Czwarty wyciągnął kutasa z dupy... szarpnął ja za włosy i wsadził do buzi...
    
    - Poczekaj... zleję się...
    
    - A lej...
    
    Zdałem sobie sprawę, że oni już muszą dłuższy czas ja obracać, droga zajęła mi z zapakowaniem dzieci ok 1,5 h. Wróciłem do samochodu, przestawiłem go jeszcze bardziej w las, dzieciaki spały nadal. I szybko wróciłem...Moja klęczała i lizała dupę Waldkowi, a d**gi jechał ją w cipę. Pierwszy walił sobie konia i patrzył jak wszyscy pracują...
    
    - Daj ryja, będę lał...
    
    I szarpnął ostro za włosy. Nie powiem, stał mi już od dłuższego czasu, ale czułem się głupio, walić sobie gdy oni ją gwałcą ? Nie moja sprawa, nie moja już kobieta,,, ale nadal żona...nie, bez przesady... muszę coś wymyślić...
    
    Pozostali dwaj zaczęli od ...
    ... nowa gwałt na buzi, każdy szarpał głowę w swoją stronę, moja jak kukiełka przechodziła od kutasa do kutasa, a Panowie nie żałowali sobie, każdy próbował włożyć jak najgłębiej, w pewnym momencie moja zaczęła zwracać...i się krztusić...a ci w śmiech...i jeszcze głębiej dociskali. Zwracała z trzy razy, pomazana, obświniona, z obtartymi kolanami. a ci tylko szarpali włosy i wpychali swe kutasy. Jej piersi były oblepione wszystkim, śliną, łzami, spermą, rzygami, wszystko ściekało po brzuchu do cipki...żal mi jej...co za los...miał dać jej szczęście...a na to nie wygląda... Zaczęli się zlewać...
    
    - Tylko połykaj, bo przypierdolę...zawołał któryś...
    
    I połykała...lizała, d**gi przycisnął ją jeszcze do jaj, a ta też je lizała...jak posłuszna suka. Suka co odeszła od mnie do nowego Pana, a liże teraz jaja obcym facetom, a jej pan, napiszę z małej litery, leży stłuczony.
    
    - Jak ty szmato wyglądasz, musisz się umyć...usłyszałem...
    
    I tych dwóch, którzy pierwsi się zlali, wstali, podeszli do niej i zaczęli na nią...się odlewać.. O kurwa. ale to mocne... na włosy, na twarz, moja próbowała odwracać głowę, ale ci szarpnęli za włosy, a jeden przybliżył kutasa jej do buzi...
    
    - Otwieraj, bo walnę... i trochę jej wlał do środka...
    
    Wtedy postanowiłem się zlać, tego widoku nie przepuszczę...wstyd mi, ale co tam, niech kurwa ma za swoje, może zapamięta...
    
    Mocne to jej poniżenie, nie wiem, dlaczego tak na mnie działa...
    
    Na koniec każdy wsadzał jeszcze do buzi...
    
    - Nie ociągaj ...
«1234...»