1. PAZERNOŚĆ UKARANA


    Data: 22.05.2024, Kategorie: Dojrzałe Autor: wojec

    ... zaprotestowała kończąc rozpinanie mych spodni.
    
    -Dobrze, zgodziłem się wspaniałomyślnie i dorzuciłem kolejne 500!
    
    -Pamiętaj jednak ,że w agencji za 300 miałbym full serwis przez całą noc!
    
    -To idź sobie do tych kurewek!- prawie zaszlochała ale jednocześnie ściskała już w swoich dłoniach mego twardego kutasa!
    
    -Dalej, nie marudź ,rzuciłem szorstko i ująwszy jej głowę skierowałem ją wymownie w kierunku mego fiuta równocześnie opuszczając spodnie.
    
    Rozparłem się wygodnie w fotelu ,przymknąłem oczy i rozkoszowałem się chwilą mego triumfu. Ta ,która nie tak dawno tak mnie poniżyła klęczała teraz pokornie i troskliwie obciągała mi kutasa.
    
    -Dobrze ci ?-zapytała przymilnie .
    
    -Może być!
    
    -Ale masz dużego!- pochlebiła mi.
    
    -Widziałem większe, ale przy twoim Franku to prawie każdy...
    
    -Skąd wiesz jakiego ma Franek? To wy sobie pokazujecie?- zdziwiła się.
    
    -Trudno nie zauważyć jak codziennie kąpiemy się w łaźni po szychcie-zaśmiałem się.
    
    Masz tam przegląd najrozmaitszych kalibrów-brać- wybierać!!
    
    -Teraz moja kolej-wyliżę ci cipkę.
    
    Rozebrała się błyskawicznie i zamieniliśmy się miejscami. Zanurzyłem usta w jej rozwartym kroczu, była gorąca i wilgotna. Było dla mnie jasne ,że jej namiętność rzadko bywała zaspokojona i reagowała na me ssanie i lizanie prawie natychmiast głośnymi westchnieniami a potem nawet jękiem.
    
    Potem zaczęliśmy się pieprzyć jak króliki-najpierw po bożemu, potem na jeźdźca w końcu od tyłu. Z początku była tak ciasna i wąska ...
    ... ,że z trudem się dostałem do środka ,ale za to potem –poezja!! Czułem każdy mięsień jej piczki jak pracował zaciskając się na moim trzonie. Wreszcie po co najmniej 30 minutach rżnięcia skończyłem spuszczając się jej na piersi.
    
    Patrzyła na mnie z niemym podziwem popatrując jednak na resztę banknotów na stole.
    
    -Niezła z ciebie dupa ,skarbie- klepnąłem ją w pośladek –masz tu mały bonus i podałem jej kolejne 500.
    
    Uśmiechnęła się radośnie i zakołysała biodrami.
    
    -Chodź pod prysznic-zaproponowała.
    
    Umyła mnie tam tak starannie ,że mój fiut znów miał na nią ochotę.
    
    -Co-już znowu??- zdziwiła się.
    
    -Pamiętaj, że masz do czynienia z chłopem a nie ..kalesonami-zakpiłem znów z Franka.
    
    Nagle poczułem chęć spróbowania czegoś nowego i zacząłem pod prysznicem pieścić jej odbyt, to małe kakaowe oczko.
    
    -Zostaw- tam-nie!! zaprotestowała.
    
    Niezrażony wsadziłem jej tam najpierw jeden palec ,potem d**gi-była ciasna i sprężysta ale powoli oczko się powiększało.
    
    -Nie, nie!- użalała się Magda.
    
    -Cicho!- dam ci jeszcze ostatnie 500! - protesty prawie ustały.
    
    -Tylko powoli i ostrożnie bo ja tam jeszcze nigdy...
    
    -Spokojnie rozdziewiczę ci dupkę ,że nawet nie zauważysz!
    
    Wziąłem jakiś natłuszczający krem do twarzy stojący na półce w łazience , porządnie wysmarowałem najpierw jej odbyt a potem łeb mojego kutasa. Centymetr po centymetrze wchodziłem w nią ,powoli ale zdecydowanie tak jak przy zwykłym rozprawiczaniu.
    
    Po paru minutach wszystko się dopasowało i ...