MW-Preludium Rozdzial 5 Nagi Weekend - sobota
Data: 22.05.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Maciej Wijejski
... się macacie w domu, to jeszcze musicie przy ludziach?
- W domu się jeszcze nie macałyśmy, ale na pewno będziemy
- O tak, puścimy sobie nagranie z jakiegoś naszego ruchania
- Najlepiej wtedy, jak mnie rozdziewiczył, nie było cię przy tym, siostra.
Ala tymczasem daje mi ukradkiem rozpaczliwe znaki. Przywołuję ją ręką. Staje nade mną w rozkroku, widzę jak się napręża brzuszek, pulsuje cipka. Zaczyna spływać złoty deszcz. Usta Kaśki zamierają na mojej pale a język Loli na moich jądrach. Majka i Natka stoją jak posągi z rękoma nagle znieruchomiałymi w cipach.
Ala leje po całości, zamykam oczy, czuję strugę gorących sików przebiegającą mi po twarzy. Ala przesuwa się dalej. Przecieramm oczy, patrzę w górę między jej nogi, widzę strugę moczu wypływającą z jej cipki i opadającą pięknym łukiem na moją pierś, później brzuch, jeszcze później… Kaśka i Lola podejmują szybką decyzję i pokornie pochylają głowy…Ala chrzci je swoim moczem razem z moim przyrodzeniem. Strumień zamiera, łuk się cofa, ostatnie krople spadają na moją twarz. Podnoszę rękę i zbieram ostatnie kropelki moczu z jej warg.
- Kurwa, Ala! Ale odpierdoliłaś przedstawienie! – nie wytrzymuje druga natura Majki.
- Ty mnie, kurwa, obsikałaś! – Dostraja się Kaśka ścierając dłonią wilgoć z twarzy.
- Gorące siki, szczasz, kurwa, wrzątkiem? – Lola nie chce być gorsza.
Natka przebija wszystkie – sikać mi się chce – woła.
Dziewczęta rzucają się jej pod nogi, jedna Majka trwa przy siostrze z ręką na jej ...
... włochatej piździe – lej przez sitko! Strugi moczu rozchodzą się na wszystkie strony, Ala, Kaśka i Lola zostają obficie pokropione.
- Sikać mi się chce! – wołam. Rzuca się do mnie cała piątka. Aż trudno uwierzyć, tłoczy się wokół mnie pięć pięknych gołych lasek i każda prosi: Mnie obsikaj, mnie!
- Sorry panienki, ale Ala ma obiecane, zresztą należy jej się nagroda za tą mokrą niespodziankę. Mam nasikać na jej pierożka. Dziewczęta podnoszą Alę za uda, rozszerzają je. Siedzi teraz rozkraczona na niewidzialnym krześle z cipą na wprost mojego kutasa. Przybliżam go na parę centymetrów do jej krocza i kieruję mocny strumień moczu prosto w szczelinę jej pierożka. Ala cała się wstrząsa, rozbryzgi moczu zalewają jej uda i przy okazji ręce trzymających ją dziewcząt. Czuję, że zaraz koniec, więc jeszcze szerokim łukiem spryskuję im cipy, wyraźnie je to cieszy.
Pluskamy się w basenie, dziewczęta rozpiera energia, nurkują, próbują stawać na rękach, wyskakują z wody i wskakują rozchlapując wodę. Słońce skrzy się w niezliczonych kropelkach wody pokrywającej młode, nagie ciała. Gdzie nie spojrzę – błyszczące cycuszki, zgrabne tyłeczki, kuszące brzuszki i ociekające wodą cipki. Majka siedzi mi na ramionach, mocno zaciska uda – ręce musi mieć wolne: walczy z Alą siedzącą na ramionach Natki. Nie mogę oderwać wzroku od rozkołysanych melonów tej ostatniej. Natka to widzi i niecnie wykorzystuje, walimy się z Majką do wody. Przekręca się, by utrzymać głowę nad wodą i nagle mam twarz wtuloną w ...