1. Si ku ku si cz. 11


    Data: 29.05.2024, Autor: 0bi1

    ... wrażenie dużo młodszego, ale też większego. Aż nabrałam nowej ochoty, by go pieścić. Czym prędzej podbiegłam do niego, żeby nie podebrała mi go któraś z koleżanek. Padłam na kolana i zaczęłam ssać lekko opadłego penisa. Zareagował bardzo ładnie. Czułam w ustach jak twardnieje. Wtedy dołożyłam naśliniony palec. Wsunęłam go w dziadkową dupkę, szukając stwardnienia prostaty. Znalazłam bez problemu - w końcu wszyscy faceci mają to w tym samym miejscu. Pieściłam ją powolnymi, okrężnymi ruchami palca.
    
    Franka bolec skamieniał w moich ustach. Podwójna pieszczota zadziałała niezwykle stymulująco. Widząc jego pełną gotowość, przerwałam na chwilę, by olejkiem do opalania zapewnić nam lepszy poślizg. Posmarowałam sobie odbyt i odrobinę rozprowadziłam po sterczącym penisie Franka. Poprosiłam go, żeby się położył i okraczając jego biodra, wprowadziłam powoli penisa w dupkę. Lekko zabolało, gdy forsował zwieracz, ale posiedziałam chwilę bez ruchu, przyzwyczajając się do tkwiącego we mnie tarana. Potem zaczęłam się powoli ruszać. Gdy już całkiem przywykłam i nie odczuwałam żadnego dyskomfortu spowodowanego wypełniającym mnie penisem, wstałam opierając się dłońmi o oparcie fotela. Franek podszedł od tyłu i już bez żadnych ceregieli, wbił się w moją dupę, rżnąc ją bez żadnej litości. Lecz wcale nie sprawiał mi tym przykrości. Wręcz przeciwnie - to było niezwykle miłe uczucie, całkowitego oddania mężczyźnie, gdy wchodzi w ciebie, w miejsce przez wielu nie do końca akceptowane. Ja uwielbiam ...
    ... sprawiać ludziom przyjemność, więc poddawałam się z radością gwałtownemu atakowi na mój anal. Nic mnie nie bolało, zaczęłam nawet odczuwać przyjemność.
    
    - Karol! Co z tobą? – Franek zdziwił się, widząc go w pełnym ubraniu.
    
    - Ja tylko popatrzę – odpowiedział Karol, zawstydzony swoim brakiem zainteresowania seksem z małolatami.
    
    - Rozbieraj się i bierz się do roboty! Nie rób paniom przykrości! – Franek nie odpuszczał, ani na chwilę przy tym nie przestając rżnąć mnie w pupcię.
    
    - Musiałbym się wziąć za któregoś z was – odpowiedział ze śmiechem.
    
    Franek z wrażenia aż na chwilę przerwał ruchanie. Powoli docierał do niego sens słów Karola. Jego nie interesowały dziewczyny! Był gejem!
    
    - A za takiego starego jak ja, też byś się wziął? – zapytał po chwili zastanowienia.
    
    - Tacy też są seksi – odpowiedział Karol, wskazując na wybrzuszenie w okolicy rozporka.
    
    - No to chodź, przecież nie będziesz tak siedział, kiedy wszyscy się bawią – zachęcił go, znowu zaczynając posuwać moją mniejszą dziurkę.
    
    Zastanawiałam się, jak to sobie wyobraża? Ale wkrótce się dowiedziałam. Gdy Karol rozebrał się wreszcie, mogłam nacieszyć oko jego nienaganną, atletyczną budową i równie solidnym przyrodzeniem. Ale tylko przez chwilę, gdy tuż przed moimi oczami nawilżał penisa olejkiem, bo później zaszedł Franka od tyłu i zaczął pieścić palcami jego odbyt. Nie musiał go długo rozluźniać, gdyż już wcześniej wykonałam za niego część roboty, podczas pieszczenia dziadkowej prostaty. Wiedziałam, ...