1. Sprzysiężenie trojga (III)


    Data: 03.06.2024, Kategorie: szantaż, BDSM Incest Autor: merlin

    ... obejmuje.
    
    - Poruszaj nią, znowu bez słowa zaczęła ruszać dłonią odsłaniając żołądź. Moje podniecenie osiągnęło apogeum, z cichym okrzykiem wystrzeliłem plamiąc spermą jej uda i dłoń. Czułem jeszcze przez chwilę jak porusza dłonią, wyciskając z kutasa resztki spermy. W końcu go puściła i z torby leżącej na stole wyjęła paczkę chusteczek.
    
    - Masz gówniarzu, wytrzyj się.
    
    Na jej ustach zagościł triumfujący uśmieszek, kiedy to mówiła. O nie, nie tak szybko, to ja muszę być górą. Podszedłem bliżej, zmuszając ją do zrobienia kroku do tyłu.
    
    Cofnęła się i usiadła na krześle stojącym tuż za nią.
    
    - To nie tak - uśmiechnąłem się złośliwie. Ty mi go wyczyścisz, tak jak na filmie - dodałem. Zobaczyłem, że dotarło do niej, czego oczekuję. Przez chwilę miałem wrażenie, że chce coś powiedzieć.
    
    - Jeszcze tylko to i oddam ci kartę. Pokazałem jej opakowanie z kartą.
    
    Przez chwilę patrzyła mi w oczy. W końcu wzruszyła ramionami i łapiąc mnie za pośladki przyciągnęła do siebie. Poczułem jak jej usta otulają mojego ociekającego spermą kutasa. Ich dotyk, ciepło jej ust spowodowało, że kutas znowu stanął.
    
    Czułem, że mogę jeszcze raz dojść, chciałem to zrobić w jej ustach. Musiała to wyczuć, usiłowała cofnąć głowę, ale uprzedziłem jej zamiar. Przytrzymałem ją za włosy i uniemożliwiłem ucieczkę. Zacząłem pieprzyc jej usta, wsadzając go maksymalnie głęboko. Czułem jak zaczyna współpracować, pieszcząc jednocześnie kutasa językiem.
    
    Widocznie chciała jak najszybciej doprowadzić ...
    ... mnie do finału. Wstyd przyznać, ale udało się jej osiągnąć cel. Wytrysnąłem w jej ustach.
    
    - Wyssij go do końca, dalej trzymałem jej głowę uniemożliwiając jej odsunięcie. Trwaliśmy tak przez chwilę. Czułem jak przełyka napływającą do jej gardła spermę.
    
    - Grzeczna suczka pochwaliłem ją, kiedy już przestałem tryskać. Sam nie wiem skąd przyszło mi do głowy to określenie. Zobaczyłem jak się czerwieni i spuszcza oczy. Odsunąłem się i podałem jej kartę.
    
    - Masz zasłużyłaś na nagrodę – zadrwiłem. Wzięła bez słowa.
    
    - Podciągnij majtki za chwilę może wrócić Marek, dodałem
    
    - Mam nadzieję draniu, że się już nie spotkamy, spojrzała na mnie ze złością.
    
    - Nie byłbym tego taki pewny, uśmiechnąłem się. Polubiłem cię, a chyba to, co teraz mi zrobiłaś to nie jest jeszcze wszystko, co taka suka jak ty może zrobić nieprawdaż?
    
    - Zapomnij, nigdy w życiu, zaperzyła się.
    
    - Proszę Pani, proszę coś zobaczyć. Wziąłem ze stołu leżący tam odtwarzacz i otworzyłem jeszcze jeden folder.
    
    - Popatrz suczko, co możesz mi jeszcze zrobić.
    
    Pokazałem jej nagranie jak leżąc piersiami na biurku wypina gołą dupę w stronę sterczącego kutasa Kobry.
    
    - Mam tego więcej zaśmiałem się na widok jej zszokowanej miny. Widzisz, więc, że nie należy mówić słowa nigdy.
    
    Twój numer telefonu znam, jak będę coś od ciebie chciał oblizałem wargi to zadzwonię. A teraz zmykaj, bo jeszcze Marek zacznie się zastanawiać, co tak długo tu robiłaś.
    
    Zobaczyłem jak wychodzi, jak zamyka za sobą drzwi. Czułem, że ...
«1...3456»