-
Głód cz. 30
Data: 07.06.2024, Autor: Milady
... Mistrz przerwał, gładząc spoconą twarz dziewczyny - To mogłabyś być ty, lecz ja okazałem ci łaskę, Laimo. Więc nie zmarnuj tego i przyj, suko! Parła, parła jak szalona, byle tylko usunąć głos Mistrza poza świadomość. W końcu krzyknęła po raz ostatni, wypychając dziecko na świat. Wyczerpana opadła między poduszki. Mistrz tymczasem wziął niecierpliwie noworodka na ręce. -Urodziłaś syna - poinformował, po czym znikł razem z dzieckiem, nie pozwoliwszy jej go przytulić. Przepełniała ją pustka. Ciemna, zimna samotność i pustka. -Laima! - Aktor potrząsał nią delikatnie. Zieleń znikła, a ona spojrzała na mężczyznę półprzytomnie, nie wiedząc, co się wydarzyło. Wyjął klejnot z jej osłabłej dłoni, marszcząc czoło niezadowolony - Nie powinnaś była go ruszać. -Przepraszam, panie… - odparła cicho, szczerze przy tym zmartwiona. Wszak nie chciała rozgniewać swojego właściciela. “Nazwę go Emer” - takie były ostatnie słowa Mistrza zanim wyszedł z jej dzieckiem.