"Bunt" - Opowiadania Erotyczne

"Bunt"

... i niesamowicie grubym. Nawet po takiej jeździe nie mógł go wepchnąć od razu! Myślałem, że skonam z bólu!!! Kurwa, ależ ja się darłem!! Byłem gotów zrobić wszystko, byleby tylko dali mi spokój. Gdy wreszcie kutasa kutas wypełnił moją dupę i zaczęło się posuwanie, poczułem, że odpływam. Światło jakby przygasło, kontury rozmazały się. Zacząłem tracić przytomność z bólu i wyczerpania. Nagle poczułem zimno na karku i głowie: ktoś polał mnie lodowatą, brudną wodą. Zrozumiałem, że nie będzie mi dane odpocząć. Nie wiem, jak długo to wszystko trwało. Chyba zgwałcili mnie wszyscy po kolei. Być może nawet niektórzy wielokrotnie, tego już nie byłem w stanie zarejestrować. Jak przez mgłę pamiętam tylko jakąś awanturę z Kuśmierczakiem. Wykrzykiwał, że nie tak się umawiali, on nie chce mieć z tym nic wspólnego. Potem jeszcze zarejestrowałem obraz Kuśmierczaka klęczącego na podłodze i liżącego chuja jednego z nich. A więc taka była jego rola w tej grupie??!! Zdolność rozpoznawania obrazów odzyskałem dopiero po pewnym czasie. Leżałem na podłodze, a nade mną stało pięciu zbirów z drągami w rękach. Powoli zaczęła do mnie docierać przerażająca rzeczywistość. Byłem całkowicie bezbronny wobec nich, nie miałem siły nawet błagać. - Kończymy z nim! – usłyszałem głos Kowalskiego. On też wymierzył pierwsze uderzenie w kolano. Wrzasnąłem i złapałem za wibrujące bólem miejsce. Następny cios spadł na rękę. Posypały się następne uderzenia; w boki, plecy, klatkę piersiową. Któryś trafił w głowę. Przestałem się bronić i osłaniać. Kowalski stanął okrakiem nad moim ciałem, zobaczyłem pałkę wzniesioną do ostatecznego ciosu. Odruchowo wtuliłem głowę w ramiona i zacisnąłem oczy.....