-
Ewa w Nowym Yorku - czas Apokalipsy
Data: 09.06.2024, Autor: zdradzonyNY86
... dziewczyny – powiedziałem rozmazując nasienie po całej twarzy. Ty chuju. Zapomnij o rozkoszy orgazmu i cieple jej ciała gwałconego przez Nas. Zapomnij o nocach na 8th street kiedy odpływaliście w otchłań zdrady i namiętności... Wstając z łóżka spojrzałem z pogardą i złością na Ewę , uderzając z całej siły w twarz. Ty kurwo – są tutaj wszyscy którzy Ciebie posuwali, poza Nikitą ale na niego też przyjdzie czas. Prawdziwa rozkosz przed Tobą. Poznasz jego pieszczoty...Będziesz przeklinać dzień kiedy kochaś stanął na Twojej drodze i każdy wieczór kiedy rozchylałaś nogi by wsunął się do środka pieprząc namiętnie. Pietia - przywal jemu bo zapomni jak smakują Twoje pięści- powiedziałem zadowolony z siebie i w tym momencie duża pięść zatrzymała się ponownie na pobrudzonym spermą nosie. Brawo . Twarz kochasia zaczynała wyglądać jak stek ale nie robiło to na nas żadnego wrażenia. Zróbmy coś z nim bo widzę że zaczyna się męczyć – powiedziałem zatroskany o dobre samopoczucie kochanka Ewy. Skoro lubi tak bardzo posuwać komuś dziewczynę to może uwolnimy go od tego nałogu . Masz rację. Przyniosę sprzęt z garażu i rzeczywiście pomożemy w tej przypadłości – zażartował Pietia. Wszedł z nożycami do strzyżenia żywopłotu. O kurwa. Chyba nie chcesz? Tak . Chcę i to zrobię. Jego duży kutas będzie doskonałym przysmakiem dla Nikity. Podszedł do łóżka na którym leżeli bezwładnie. Andriuszka . Weź rękę Ewy i niech popieści jego kutasa. Na pewno mu stanie. Nakierowałem rękę tak by ...
... chwyciła prącie wolno masturbując. Dotknęła delikatnie, trzymana przeze mnie, wolnym ruchem obciągając skórkę żeby przywrócić go do świetności. Dłoń kochanka położyłem na jej piersiach i przesuwając po aksamitnym ciele dojechałem do mokrego krocza gładząc nią muszelkę z wyciekającą spermą. Wsunąłem powoli palce do środka, wykonując nimi posuwiste ruchy tak by poczuł przyjemne ciepło wnętrza. Miłe uczucie palancie? – zapytałem. Jesteś w przedsionku raju. A może chcesz sobie włożyć jak dzisiaj wieczorem? Przelecisz ją? Kutas zaczął prężyć się i pulsować oczekując na więcej. W końcu przerwaliśmy Tobie dobrą zabawę jej ciałem. Gdyby nie jego bezwładność , to zaryzykowałbym jeszcze raz widok pieprzącego Ewę kochasia. Tym razem z bliska, mogąc dotknąć jej rozpędzonego ciała z falującym biustem i penisa wsuwającego się zachłannie do środka. Patrząc na dwa szczęśliwe ciała cieszące się sobą, dokonujące tego aktu po raz ostatni. Potęgując moją nienawiść, złość i agresję. W końcu tyle się dzisiaj wydarzyło że nie miałoby już to żadnego znaczenia. Byłby to akt łaski dla skazańców – pomyślałem wracając szybko na ziemię. Pietia. Połóżmy Ewę na nim. Niech poczuje zapach ciała swojej kochanki. A może nawet niech sobie włoży i popieprzy trochę. Nie możemy być tacy bezwzględni dla ich miłości. Przecież robili to tyle miesięcy, to może jeszcze ostatni raz spróbują – powiedziałem zdziwionemu Pieti. Zrobiliśmy to. Bezwładne ciało Ewy przycisnęło swoim ciężarem Andrzeja P. którego penis ...