1. Ludzie nocy


    Data: 09.06.2024, Kategorie: wampir, Lesbijki dramat, Fantazja Autor: paty_128

    ... krajach. Nie zainteresuje cię.
    
    - Masz rację. – Położyłam się, rozciągając kości.
    
    - Nadal nie wiesz, co chcesz dostać na urodziny? – Zapytała, odkładając książkę.
    
    - Nie. Wybacz, ale oprócz ciebie, nic więcej mi do szczęścia nie jest potrzebne – Powiedziałam z uśmiechem. Przysunęła się i pocałowała mnie delikatnie.
    
    - Mam to uznać za komplement?
    
    - Jeśli chcesz... - Usiadła na mnie okrakiem i zapytała:
    
    - A wiesz, czego chcę...?
    
    - Wiem... - Usiadłam i pogłaskałam ją po policzku, spojrzałam jej prosto w oczy. – I sądzę, że mogę ci to dać.
    
    Pocałowała mnie raz, drugi, po czym zaczęłyśmy się całować. Przeczesałam jej długie, kasztanowe włosy palcami, były bardzo przyjemne w dotyku. W tym momencie tylko to sprawiało mi przyjemność. Nie mówiłam Alice o tym, że nie mam ochoty na seks już od jakiegoś miesiąca. Nie chciałam jej martwić, poza tym lubię jej sprawiać przyjemność, u mnie właśnie to jest najważniejsze. Jej szczęście ponad wszystko. I chyba dlatego odejdę. Znajdzie sobie kogoś normalnego, zdrowego i przynajmniej nie będzie się zamartwiać.
    
    Poranek po dosyć krótkim seksie był dla mnie ciężki. Z zamkniętymi oczami nasłuchiwałam, co robi Alice – teraz krzątała się w kuchni, pewnie robiła śniadanie. Zerknęłam na zegarek, parę minut przed dziewiątą. Jakieś sprawy do załatwienia na mieście? Raczej żadne. Więc można leżeć...
    
    I leżałam, dalej nasłuchując, gdy w pewnym momencie jej telefon zawibrował. Pomyślałam, że nic złego się nie stanie, jeśli rzucę ...
    ... okiem. Poza tym, przecież nie miałyśmy przed sobą tajemnic.
    
    Okazało się, że to była wiadomość, którą dostała na jednym z portali społecznościowych od Kristie. Po przeczytaniu fragmentu praktycznie natychmiast się rozbudziłam.
    
    „Hej różyczko, wpadnij dziś...”
    
    Nie miałam ochoty kliknąć w nią i przeczytać ciągu dalszego. „Różyczka” mi wystarczyła.
    
    Ej, moment, uspokój się. Przecież dziewczyny tak do siebie mówią. Tym bardziej, jeśli są przyjaciółkami.
    
    W tamtej chwili dostałam jakiegoś pierdolca na punkcie zdrady Alice. Postanowiłam, że będę ją śledzić. Musiałam.
    
    Tydzień później, gdy mój stan się nie zmienił, nadarzyła się okazja, by sprawdzić wierność mojej dziewczyny. Mówiła, że idzie do miasta po drobne zakupy, oraz że umówiła się na nie razem z Kristie. Udawałam, że źle się czuję i mówiłam, by poszła sama. Więc poszła. Ja szybko się ubrałam i poszłam za nią.
    
    Przypominało to trochę jakiś tani thriller, ale pilnowałam się, by mnie nie dojrzała. Mówiła prawdę, spotkała się z przyjaciółką. Jednak, gdy się pocałowały... Kurczę, to nie było zwykłe cmoknięcie w policzek. Trwał za długo. Poszły dalej alejką obejmując się w pasie. Alice zrobiła jakieś zakupy zahaczając o sklep ziołowy – zapewne dla mnie. Po tym zatrzymały się na dłużej w kawiarni.
    
    I gdy tak siedziały bardzo blisko siebie i rozmawiały z uśmiechem, nie odrywając od siebie wzroku, żałowałam, że nie przeczytałam reszty tej wiadomości. Może bym przeczytała coś jednoznacznego. Choć teraz, gdy Kristie ...
«1...345...22»