Zmęczona maturzystka
Data: 10.06.2024,
Autor: AlBerto
... moim dotykiem, a Gabrysia kładzie swoje dłonie na moich i prosi, bym nie przestawał. Wyznaje mi, że od dawna marzyła, bym wypieścił jej biust i całe ciało… Zaczynam całować ją po plecach, szyi, aż w końcu rozpalona moim dotykiem, dysząc głośno, obraca się w moją stronę i siedząc teraz naprzeciw mnie, oplata mnie w biodrach swoimi długimi nogami i zaczyna mnie namiętnie całować. Moje ręce obmacują pożądliwie całe jej ciało, w końcu mogąc się nim do woli napawać…
Poczułem jeszcze mocniejszy ucisk na kroku, który wyrwał mnie z tego marzenia. Zacisnąłem powieki i żeby nie jęknąć, przygryzłem język.
- No weź się może trochę posuń, co? – poprosiła z wyrzutem Gabrysia, napierając na mnie pupą. – Zobacz jak ja mało mam miejsca, zaraz spadnę… I rób ten masaż, bo mi to pomaga, a nie się obijasz.
Rzeczywiście, zdałem sobie sprawę, że moje ręce spoczywają teraz nieruchomo nieco nad biodrami siostry. Trochę zawstydzony, zacząłem ją znowu pieścić i przesunąłem się jeszcze w tył, do samego oparcia kanapy. Jedną ręką szybko poprawiłem sobie spodenki, bo zauważyłem, że moje podniecenie wyraźnie się na nich zarysowuje. Na szczęście Gabrysia siedziała tyłem i nic nie widziała. W ostatniej chwili zdążyłem ułożyć swojego penisa, bo zaraz siostra rozsiadła się głębiej i znowu do mnie przylgnęła, a ja powróciłem ręką na jej ciało.
- Mmm… - zamruczała, wciąż wpatrzona w ekran. – Weź trochę mocniej, okej?
Jakiś czas masowałem i macałem jej plecy, czując, jak robi mi się coraz ...
... lepiej. Trwałem w zetknięciu z jej pupą, oczekując na orgazm. Siostra przypadkowo jeszcze postawiła swoją stopę na mojej i tak ją trzymała, zbyt zajęta serialem, żeby zwracać uwagę na takie pierdoły. Nasze uda też się stykały, a mnie to wszystko strasznie nakręcało. Czułem, że za chwilę spuszczę się w piżamę. Niestety Gabrysia – najwyraźniej uznając, że masaż zrobił już swoje – uprzedziła ten moment i wyprostowała się nagle, odrywając tym samym dupkę od mego krocza. Odwróciła się do mnie twarzą, cmoknęła mnie przelotnie w policzek i rzuciła: „Dzięki”, po czym zwinnie przerzuciła nogi przez moje udo i położyła się na boku, zwrócona w stronę telewizora, podpierając się na łokciu. Leżała na moich nogach, z pupą pomiędzy moimi rozchylonymi udami, lecz nie stykała się już z moim kroczem.
- Nie ma za co – odparłem zdezorientowany.
- Jeju, jaka ja jestem zmęczona – przeciągnęła się jedną ręką, ukazując swoją pachę i ziewając. – Z nerwów prawie całą noc nie spałam…
Rzeczywiście – jej powieki mrużyły się sennie. Nie wiedząc, co zrobić z rękami, położyłem jedną na jej biodrze, a drugą na udzie. Jakiś czas trwaliśmy w takiej pozycji – ona sennie i bez zainteresowania wpatrzona w ekran, a ja z rozdziawioną gębą pochłaniający wzrokiem jej biust, tyłek i nogi. Smyrałem ją przy tym niby od niechcenia po brzuchu i pępku, a drugą ręką gładziłem po nodze.
Nagle odcinek się skończył i rozebrzmiały zgłośnione reklamy, rozwiewając senną atmosferę. Gabrysia poderwała się, siadając prosto ...