JÓZEFINA
Data: 08.11.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Pierwszy raz
Autor: wojec
... !-podszedł i sam zaczął mnie pieścić palcami.
-Nie ,nie !-zaprotestowałam teatralnie- chyba, że zrobi to pan hrabia.
-Ten wywołany jak sztubak do tablicy zawahał się ale usiadł obok mnie. Wzięłam jego dłoń i poprowadziłam między uda-sytuacja była tak podniecająca, że szybko byłam cała mokra ,piczka się rozwarła a łechtaczka napęczniała jak w orgazmie.
-Doskonale, tak trzymać!!- zawołał Nino.
Doskonale to pan hrabia zrobił –sam nie potrafiłbym lepiej!! Musi pan częściej wpadać na seanse –naprawdę lepiej mi się maluje a i modelka jak widać lubi pana obecność.
-Oczywiście!- zgodziłam się skwapliwie.
W drodze powrotnej miałam nadzieję pójść za ciosem i kontynuować pieszczoty ale hrabia nie przejawiał jakiejkolwiek inicjatywy więc pomna rad Juliana siedziałam jak trusia. Również nadzieja ,że odwiedzi mnie w nocy w mojej sypialni okazała się płonna.
Na następny seans pojechałam sama. Nino był zaskoczony gdy opowiedziałam mu o zachowaniu hrabiego.
Twardy z niego facet albo impotent-ja już dawno bym pękł.
Nagle objął mnie i mocno pocałował w usta a ręce zaczęły błądzić po moim ciele. Nie stawiałam oporu –też bardzo go chciałam.
-Tak ,tak- zerżnij mnie wreszcie porządnie –jęczałam gdy zdzierał ze mnie ubranie-sam był również nagi gdy szybko pozbył się fartucha.
-Jego kutas był taki jak sobie wyobrażałam ,niezbyt długi ale bardzo gruby z olbrzymią ,ciemno-krwistą żołędzią . Jęknęłam z bólu gdy wchodził we mnie dysząc –byłam mokra z pożądania ale ...
... myślałam, że mnie rozsadzi od środka ,dopiero po chwili moja pochwa pogodziła się z napastnikiem i objęła go czule swymi mięśniami. Pieprzył mnie wspaniale, jak chyba nikt dotąd uważnie reagując na moje westchnienia czy uwagi rzucane półgębkiem. To był naprawdę kochanek idealny a miałam przecież już nieco doświadczenia. Nagle w pracowni pojawił się niespodziewanie ten młodzieniec którego spotkałam pierwszego dnia gdy pozował do aktu.
-O przepraszam, przyjdę później-cofnął się widząc kłębowisko nagich ciał gdy akurat Nino brał mnie od tyłu.
-Zaczekaj Helmut zaraz kończymy-sapnął Nino mocniej nacierając na moje rozwarte krocze.
-Mam tak stać jak….-nie dokończył Helmut a jego krocze jakby spuchło.
-To dołącz do nas!! rzucił Nino nie pytając mnie o zdanie.
Byłam już tak rozgrzana ,że ani myślałam protestować i wkrótce obciągałam długiego fiuta Helmuta kołysząc się w takt pchnięć Nina. Po chwili panowie zmienili pozycje a ja mogłam czuć różnice ich długości, twardości i techniki pierdolenia. Helmut był bardziej czuły ,delikatny a Nino prawie brutalny. Wreszcie wzięli mnie na ,,dwa baty’’- Nino leżał na wznak, ja na nim z jego kutasem w cipce Helmut klęczał z tyłu i pieprzył mnie w kakaowe oczko. Wkrótce wstrząsnął mną maga orgazm a panowie zgodnie wystrzelili swe gorące ładunki.
Gdy doszliśmy do siebie Nino stwierdził:
Ale jazda-super!!!
Od tego dnia zawsze gdy na seansie byłam bez hrabiego po malowaniu było rżnięcie w różnych układach-z Ninem, z Helmutem lub z ...