Mewling quim
Data: 21.06.2024,
Kategorie:
fan fiction,
avengers,
Autor: PióroAteny
... kompozycję zapachów: perfum, mieszających się z wonią żelu pod prysznic i delikatną nutę potu, który pachnie zaskakująco przyjemnie. Rozglądasz się po nowoczesnej łazience i przez kilka minut studiujesz obsługę prysznica. Wreszcie, korzystając z nowo nabytej wiedzy, wchodzisz do kabiny i ustawiasz przyjemną, ciepłą wodę. Myjesz się, używając jego żelu pod prysznic, którego zapach od tej chwili na zawsze będzie Ci się kojarzył tylko z Lokim. Otoczona ciepłą wodą i zapachem Laufeysona czujesz, że zaczyna powracać do Ciebie podniecenie, które szalało w Tobie zeszłej nocy. Wspomnienie egzotycznych pozycji i jego miny w czasie orgazmu, sprawia, że Twoje serce zaczyna bić szybciej. Każda scena przedstawiona w Twojej wyobraźni wywołuje delikatny i cholernie przyjemny skurcz Twojego wnętrza. Podświadomie, przeczuwając, że znów będziecie to robić, myjesz się bardzo dokładnie. Przesuwając namydlonymi dłońmi po swojej skórze, czujesz się tak, jakby robiły to smukłe, delikatne ręce mężczyzny. Po kilku minutach uświadamiasz sobie, że szepczesz jego imię, nawołujesz go, prosząc o spełnienie najskrytszych pragnień. Ta kropla przelewa czarę i sprawia, że Twoje wnętrze zwiera się mocniej w reakcji na podniecenie. Wychodzisz spod prysznica i wycierasz się niedbale, żeby tylko móc się szybko znaleźć przy nim. Próbujesz sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz byłaś tak rozpalona, gdy byłaś trzeźwa i rozumiesz, że jeszcze nigdy nie potrzebowałaś seksu aż tak bardzo, jak w tej chwili. Twoja pochwa ...
... niemal pulsuje z pragnienia, a Twoje ciało obejmuje ogień pożądania. Wychodzisz z łazienki, owinięta tylko ręcznikiem, rozglądasz się i... Nigdzie nie widzisz Lokiego. Marszczysz brwi i idziesz w kierunku sypialni. Drżącą dłonią otwierasz drzwi i widzisz zupełnie nagiego mężczyznę, leżącego na plecach, w łóżku. Jedyne co ma na sobie, to kawałek jedwabnej narzuty, jakby od niechcenia zarzucony na biodra. Mimo to i tak pod materiałem wyraźnie widać prężnego penisa.
– Szybko Ci to poszło –mówi z nutą ironii, jego głos jest nabrzmiały od podniecenia. W kilka sekund powietrze między Wami staje się ciężkie. Wolnym krokiem podchodzisz do łóżka, specjalnie przedłużając oczekiwanie. Gdy dotykasz łydkami materaca, Loki łapie Cię za nadgarstek i pociąga na łóżko. Upadasz ciężko, odbijając się wysoko, ale mężczyzna chwyta Cię zręcznie i przygniata do łóżka, jednocześnie obejmując silnymi ramionami. W międzyczasie ręcznik gdzieś Ci upadł więc lądujesz w jego objęciach zupełnie naga, z miną wyrażającą bezwstydną potrzebę.
– ... Ale mi już tak szybko nie pójdzie... – dodaje szeptem i łapie dłonią Twój policzek. Oczekujesz namiętnego, rozpaczliwego pocałunku, w czasie gdy on tylko wysuwa czubek języka, którym zaczyna powoli zakreślać zarys Twoich ust. Leciutko dmucha na nie, a Ty czujesz rozkoszny chłód i woń miętowej gumy do żucia. Ciepło jego ciała sprawia, że miejsca, których Cię dotyka niemal mrowią, a jego silne spojrzenie wywołuje potrzebę pokornego posłuszeństwa i przyjęcia każdej ...