Mewling quim
Data: 21.06.2024,
Kategorie:
fan fiction,
avengers,
Autor: PióroAteny
... możliwe. Jego biodra uderzają o Twoje pośladki zdecydowanie, bez wahania, zagłębiając się w Tobie głęboko. Czujesz się tak, jakby chciał wniknąć w Ciebie cały, jakby chciał przekroczyć granicę i dotrzeć sobą do Twojego serca. Każdy ruch jego bioder przenika Twoją duszę, wyciska z Twojego gardła jęki i piski rozkoszy. Wreszcie tempo nabiera takiego impetu, że łóżko pod Wami dosłownie się trzęsie, a Ty już nie wiesz, gdzie kończysz się Ty, a gdzie zaczyna się on. Mocne uderzenia w dno Twojej pochwy i drażnienie po drodze każdego wrażliwego punktu są tak intensywne, że z Twoich oczu ciekną łzy. Czujesz, że zaczyna się Twój orgazm, tak jakby zagotowywała się woda. Rozkosz zakwita w głębi Twojego brzucha i rozchodzi się po Twoim ciele, wyciskając powietrze z płuc w urywanych oddechach, objawiając się gwałtownym drżeniem wszystkich kończyn i powolną utratą świadomości. Nie wiesz nawet, że poruszasz się razem z nim, wzmacniając ruchy, pędząc za nim do małej śmierci1. Twoje wnętrze pulsuje na nim, niemal go ugniatając, jednak on nie przestaje, nadal dobija się do Twojej głębi. Gdy słyszysz jego krzyk, wiesz, że zaraz się połączycie w orgazmie, który zniszczy Was i odbuduje na nowo. Giniecie razem, w czasie gdy niekontrolowane drgania Waszego połączenia dopełnia się. Jego sperma perli się w Tobie, co wyczuwasz i czujesz z tego niezrozumiałą, pierwotną satysfakcję. Wasz orgazm trwa jeszcze przez kilka sekund, rozpędzając Wasze serca i uspokajając Wasze dusze, dając Wam satysfakcję. On opada na Ciebie i po prostu przewracacie się zgodnie na bok wtulając się w siebie. Jego mięknąca męskość wypada z Ciebie, ale nie przeszkadza Ci to. Twoje serce uderza mocno, niczym kopyta galopującego konia o ubitą ziemię, a zaburzona świadomość znika gdzieś w śnie z przemęczenia. Zanim zasypiasz na dobre, czujesz na policzku muśnięcie jego ust. Wasza mała śmierć dobiegła końca.