1. Historia Kostka


    Data: 22.06.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Natchniony Erotoman

    ... powtórzenie komendy wszedł w nią. Zrobił to w swoim stylu. Powoli, delikatnie i namiętnie wznosząc podniecenie i pożądanie na wyższy poziom. Leżał na niej dyktując tempo. Było wolne, ale jej to nie przeszkadzało. Cieszyła się, że ma w sobie twardego, grubego, gorącego kutasa, który rozpycha ją od środka. Po takiej „rozgrzewce” zupełnie bez ostrzeżenia zaczął ją ostro dymać. Czuła jakby miał ją zaraz rozerwać od środka. Na twarzy Kostka pojawił się uśmiech pełen zadowolenia i tajemniczości. Jego uśmiech mówił „ to dopiero początek. Szykuj się na więcej” Cieszył się również dlatego, że odwdzięczył się za loda. Wchodził w nią miarowo. Bardzo mocno. Wychodził prawie cały, tak żeby za każdym razem móc wchodzić w nią z takim samym, mocnym impetem. Nieznajoma była bardzo zadowolona z takiego mocnego rżnięcia. Właśnie na to czekała. To nie był seks. To było nieziemskie rżnięcie. Zaspokajanie zwierzęcego podniecenia. Jebali się tak ostro dobre dwadzieścia minut, gdy Kostek tak po prostu z niej wyszedł. Nieznajoma zupełnie zaskoczona zapytała
    
    - Mój Ty jebako, dlaczego? – on tylko w odpowiedzi powiedział
    
    - Zmiana pozycji, moja mała. – Przekręcił ją na kolana, kazał się wypiąć. Ona w nadziei, że zaraz znowu się w nią wbije i poczuje w sobie tą pałę, która rozrywała ją od wewnątrz czekała. Ale się nie doczekała.
    
    Wziął ją na wstrzymanie, żeby się z nią podrażnić. Wywołać większe podniecenie. Gdy wiedział, że już dłużej nie wytrzyma drażnienia przytknął do jej mokrej cipki język. ...
    ... Znów zaczął ją lizać. Zachowywał się jakby oszalał. Mając ją tak wypiętą nie powstrzymywał się tylko do cipki. Lizał ją po pośladkach, udach. Ruchał ją językiem. Lizał ją całą zapuszczając się też językiem do pupy. Ona będąc tak bardzo podniecona nawet nie protestowała. Starała się wziąć z tego rodzaju pieszczot jak najwięcej przyjemności. Trzeba przyznać, że lizanie tyłka sprawiało jej ogromną rozkosz. Również dlatego, że Kostek robił jej też palcówkę. Nieznajoma zaczęła wyć z rozkoszy. Po chwili skupił się tylko na tyłku. Wylizywał jej kakaowe oczko na każdy możliwy sposób, nawet penetrował ją językiem. Jego język wdzierający się do tyłka sprawiał jeszcze większą przyjemność. Rozważała czy poprosić go, żeby zerżnął jej pupę. Chciała go poczuć w drugiej dziurce. Lecz strach przed bólem wygrał z pożądaniem i powiedziała:
    
    - Twój język w mojej pupie jest boski, ale proszę Cię nie wchodź tam dzisiaj. Dobrze? –
    
    Powiedziała „Dzisiaj”. Czyżby miał być kolejny raz? Jeśli tak to spełnię jej prośbę.
    
    Dokończył pieszczoty językiem i bez uprzedzenia z całym impetem wbił się w jej już gorącą cipkę. Uwielbiał to uczucie, kiedy był w kobiecie. To ciepło ciała, które go otulało było po prostu wspaniałe. Nie znał lepszego uczucia. Rżnął ją mocno i zapamiętale. Jej pośladki były czerwone od obijania się od niego. Nie przeszkadzało jej to. Cieszyła się, że Kostek rżnie ją bardzo mocno. Lubiła ostre jebanie. Ruchał ją tak mocno i zapamiętale, że Nieznajoma była już na granicy wybuchu. ...