Karolina. 21.
Data: 02.07.2024,
Kategorie:
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
... zniosłabym tego...
Gdy się wyciągnął zmęczony, pobiegłam do łazienki i wyplułam...
A niech słyszy... jest już po... na więcej i tak go nie stać...
Gdy wróciłam pokazałam ręce...
Odpiął, z nóg sama ściągnęłam...
- Jesteś zajebista... myślałem, że się nie spuszczę... ale mnie załatwiłaś...
Uśmiechnęłam się..
- Jesteś warta tych pieniędzy... może umówimy się jeszcze raz... ?
- Może...
Spierdalaj dziadu... ty mnie w swoje łapy już nie dostaniesz...
Ciągle miałam odruch wymiotny...
Znalazłam butelkę wody.... całe szczęście...
- Ja wychodzę pierwszy... dasz buzi ?
Kurwa...
Dostał policzek...
Goń się...
Poszedł...
To były najgorzej zarobione pieniądze w życiu...
Brrr......
Do końca dnia czułam ten smród...
Jurgen... !!!
**********
Chciałam zadzwonić do Mariusza... ale nie mogę..
On tego nie zrozumie... jest zwykłym facetem, który może chciałby się mną opiekować... a nie narażać na coś takiego...
W moim etapie życia nie ma na niego miejsca... może w inny czas zadzwonię... ?
Zresztą samo wspomnienie było okropne...
Wieczór minął bez kolacji... aż młody zadzwonił...
- Ostatni taki klient... słyszysz...
- Ale był ważny...
- Cham niemyty... też mi ważny... słoma z butów mu wystawała...
- Co ty mówisz ?
- To takie polskie przysłowie... do jutra...
Porozmyślałam jeszcze o Robercie, o dzieciach, o drodze, która kroczę...
Przypomniała mi się chwila, gdy pierwszy raz poczułam jak Patryczek się ...
... rusza w brzuchu...
Początek mojego szczęścia... a może właśnie koniec... ?
Rozpoczęłam szaleństwo... które trwa do dziś....
A gdybym wtedy nie zrobiła tego kroku... ?
W którym miejscu byłabym... ?
Tyle czasu już upłynęło... tyle chwil... tak dużo wspomnień... i coraz częściej pamiętam tylko te złe...
Nie wiem, ale zamiast myśleć o przyszłości, to właśnie przeszłość staje mi w pamięci...
Popłakałam się...
Boże jak mi źle...
Jest już 23... a ja znowu samotna, z dala od dzieci, w obcym kraju, zdana na łaskę jakiś frajerów...
Trzymam życie w ręku... czy tylko mam takie wrażenie... ?
Kto kim rządzi... ?
To prawda, czy ułuda ?
Sms..
- Śpij słońce i śnij...
O cholera... jeszcze bardziej ryczę...
Dlaczego on to robi... ?
Dlaczego nie zostawi mnie w spokoju jak wszyscy... ?
Dzwonię...
- Dlaczego budzisz porządnych ludzi po nocy... ?
- Przepraszam...
- Śmieję się, nie tylko nie śpię. ale i nie ma tu nikogo porządnego...
- Nie chciałem Cię zdenerwować...
- Jest mi źle... płaczę...
- Chętnie przytuliłbym Cię...
- Nie mogę sobie na to pozwolić, jestem daleko... a Ty masz żonę...
Cisza...
To prawda, nigdy nie wejdę w żaden układ do rozbicia...
- Myślałem, że jesteśmy do siebie podobni i dlatego tak dobrze nam się ze sobą rozmawia... ?
- Też tak myślałam...
- Ale rozumiem...
- Nie chcę. abyś był zły... bo się źle z tym poczuję...
- Nie jestem zły, ale jak tak spojrzeć Twoimi oczyma i myślami na ...